Gala Wschodzący Białystok Boxing Night

- Robert "Shy" Świerzbiński jest faworytem walki o Mistrzostwo Świata federacji WBF wagi średniej, choć czarnoskóry Patrick "Tiger" Mendy też potrafi nieźle boksować - mówi promotor Dariusz Snarski (Wschodzący Białystok Boxing Team) przed główną walką gali, która odbędzie się za tydzień 22 listopada w Białymstoku. Transmisję przeprowadzi Orange Sport.

- Przygotowania Roberta trwały aż 15 tygodni. Nigdy tak ciężko nie trenował, jak do tej walki. Zaczął w sierpniu obozem w Augustowie, a później sparował z Białorusinami: zdobywcą pucharu tego kraju Muraszkinem, młodzieżowym mistrzem Białorusi Mironchikovem oraz Kamilem Szeremetą i - najczęściej - z Michałem Starbałą - powiedział Dariusz Snarski, który wraz ze swoją żoną Dorotą organizuje już 26. galę w historii. Tuż przed galami pomaga im grupa współpracowników. Partnerem wspomagającym jest Urząd Marszałkowski w Białymstoku.

Urodzony w Gambii a mieszkający w Wielkiej Brytanii 24-letni Patrick Mendy błysnął niezłymi umiejętnościami już w 2010 roku, kiedy wygrał turniej Prizefighter. Pobił wtedy kilka rekordów - został najmłodszym zwycięzcą (19 lat i 276 dni), a także popisał się najszybszym nokautem (82 sek z Samem Hortonem). W nagrodę za ten sukces dostał 32 000 funtów.

- Patrick "Tiger" Mendy jest zawodnikiem, który potrafi boksować, I chociaż walczy raczej z defensywy, a jego ataki są raczej przewidywalne, to jest jednak groźny. Nie jest jednak obdarzony najmocniejszym uderzeniem, bowiem z 15 zwycięskich walk, tylko raz wygrał przed czasem - dodał Olimpijczyk z Barcelony Dariusz Snarski, trener i promotor Wschodzący Białystok Boxing Team.

Białostoczanin Robert "Shy" Swierzbiński ma na koncie 14 wygranych (3 KO) i 3 porażki, m.in. z Maciejem Sulęckim, który niedawno znokautował byłego Mistrza Europy i pretendenta do tytułu Mistrza Świata Grzegorza Proksę. Świerzbiński był dwa razy liczony, ale nie dał się znokautować.

- Dwie ostatnie rundy z Sulęckim mógł nawet wygrać. Mendy nie ma takich umiejętności jak Maciek, dlatego Robert będzie faworytem. Jego rywal nie jest tak szybki jak Sulęcki. Na pewno ta walka zainteresuje kibiców i będzie super promocją miasta Białystok - dodał ćwierćfinalista MŚ.

Niewiele ponad rok temu Patrick Mendy zremisował 8-rundową walkę na Wembley Arena z Rosjaninem Dmitrijem Chudinovem, dziś tymczasowym Mistrzem Świata federacji WBA.

- Wierzę, że znakomicie przygotowany kondycyjnie i mentalnie Robert odniesie największy sukces w swojej karierze i pokona zawodnika z czołówki europejskiej. Świerzbiński 2 razy walczył o pasy WBA Intercontinental i przegrywał na punkty - mówi szef Wschodzący Białystok Boxing Team.

Impreza odbędzie się w hali Szkoły Podstawowej nr 50 przy ul. Pułaskiego 96 w Białymstoku, początek godz.19:00. Wystąpią także inni pięściarze grupy Dariusza Snarskiego: Krzysztof

Rogowski, Tomasz Mazur, Władimir Letr, a także walczący w wadze ciężkiej Wojciech Panasiuk i debiutant Sylwester Walczak. Gala bokserska jest objęta honorowym patronatem Prezydenta Miasta Białegostoku.

Gala Wschodzący Białystok Boxing Night odbędzie się 22 listopada w Białymstoku. Transmisję przeprowadzi Orange Sport.