W pierwszej rundzie Mariusz Pudzianowski mocnym kopnięciem powalił Nastulę. Podczas walki w parterze były strongman próbował zadawać ciosy, a mistrz olimpijski w judo z 1996 roku "polował" na dźwignie. Pojedynek został przeniesiony do stójki.
W drugiej rundzie legendarny judoka ponownie został obalony przez cięższego o kilkadziesiąt kilogramów rywala. Walka po raz kolejny wróciła do stójki, gdzie znów mocniejsze ciosy zadawał Pudzian. W końcu popełnił jednak błąd, przewrócił się i Nastula zajął pozycję boczną w parterze.
Większościowy remis po dwóch rundach (na tyle była przewidziana walka) oznaczał dogrywkę. Pudzianowi udało się dwukrotnie rzucić wycieńczonego Nastulę na matę.
Sędziowie zadecydowali, że lepszy był Pudzianowski, choć obaj zawodnicy zasłużyli na słowa uznania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?