Gala Chorten Boxing Night w Białymstoku porwała tłumy. Były piękne walki, nokauty i gwiazdy

Wszystko, co zobaczyli fani pięściarstwa w stolicy Podlasia nie było przypadkowe. Bokserzy z regionu - i nie tylko - zaprezentowali świetną formę. Oprawa widowiska imponująca. Na trybunach m.in. mistrz świata w boksie Dariusz Michalczewski, czy mistrz olimpijski z Sapporo w skokach narciarskich - Wojciech Fortuna.

Ale w sobotni wieczór oczy kibiców skupione były przede wszystkim na powracającym na ring “dumie Białegostoku”, promotorze Ekto Boxing Production i olimpijczyku z Barcelony - 49-letnim Dariuszu Snarskim. Snara pojedynkiem z dwadzieścia lat młodszym Czechem Richardem Walterem wpisał się do historii polskiego pięściarstwa jako najstarszy aktywny bokser w kraju. To jednak nie wszystko, bo białostoczanin wrócił w stylu wielkim. Znokautował rywala w pierwszej rundzie i porwał tłumy.

- Nie chciałem tak szybko wygrać. Miałem plan, by pokazać więcej boksu. Ale sparingi z Michałem Syrowatką, Robertem Świerzbińskim i Tomkiem Mazurem nie poszły na marne. Czasami aż łokcie bolały, ale to dało efekt w walce. Nic nie jest przypadkiem - opowiada Snarski. - Walter jest atakującym zawodnikiem, ale szybko dostał mocne ciosy i myślę, że się spalił psychicznie - dodaje bohater wieczoru, dla którego było to już 33. zawodowe zwycięstwo.

Cenną wygraną dopisał na swoje konto sokólczanin Paweł Wierzbicki - wielka nadzieja wagi ciężkiej. Polak pokonał Białorusina Aleksandra Nia-chajczyka. I chociaż rywal Polaka nie miał efektownej sylwetki, to był bardzo groźny.

- Znam Nichajczyka z turniejów w Białorusi. Jest niebezpieczny. A w wadze ciężkiej nie trzeba mieć sylwetki kulturysty - wspominał przed pojedynkiem Tomasz Potapczyk, trener Wierzbickiego. I to się potwierdziło w walce, którą sędziowie wypunktowali jednogłośnie na korzyść Wierzbickiego.

Swoje pojedynki wygrali też inni zawodnicy Ekto-Boxing: Tomasz Mazur (w walce wieczoru zdobył pas międzynarodowego Mistrza Polski), Juri Czumak i Timur Kuzachmiedow. Walki wygrali również Piotr Gudel (Babilon Promotion) i Kamil Łaszczyk (Babilon&Sferis KnockOut Promotions ).

Dariusz Snarski chce wrócić na ring