W czwartek po godz. 21 w bloku przy ul. Gajowej wybuchł pożar. Do płonącego mieszkania na czwartym piętrze próbowali dostać się sąsiedzi. Podejrzewali, że w środku może być kobieta.
Cztery zastępy straży pożarnej były już po kilku minutach. Ratownicy weszli w płomienie w poszukiwaniu mieszkanki. Znaleźli ją i wynieśli na zewnątrz. Była bardzo poparzona.
Mimo pomocy lekarskiej 50-letnia kobieta zmarła po kilkunastu minutach. Policja zbada sprawę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?