Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futbol amerykański. Piotr Morko to nowy prezes Primacol Lowlanders

Karol Potaś [email protected]
Juniorzy Lowlanders Białystok (szare koszulki) bardzo szybko awansowali do krajowej czołówki w swojej kategorii wiekowej. Wkrótce powalczą o tytuł najlepszej drużyny w Polsce.
Juniorzy Lowlanders Białystok (szare koszulki) bardzo szybko awansowali do krajowej czołówki w swojej kategorii wiekowej. Wkrótce powalczą o tytuł najlepszej drużyny w Polsce. Kamil Timoszuk
Wielkie zmiany zachodzą w Lowlanders Primacol. W klubie doszło do roszad we władzach, a coraz śmielej poczynają sobie białostoccy juniorzy.

Młodzi adepci futbolu amerykańskiego z Białegostoku awansowali właśnie do walki o finał krajowych rozgrywek juniorów. To pierwszy taki sukces w historii.

- To wielkie osiągnięcie. Wygraliśmy swoją grupę eliminacyjną, a dodatkowo wyeliminowaliśmy z walki o medale potęgę juniorską Warsaw Eagles, trzecią drużynę minionego sezonu. Powiem szczerze, wierzyłem w swoich chłopaków, ale trudno mi było sobie wyobrazić, że będziemy rozstawieni z pierwszej pozycji do walki o medale - mówi szczęśliwy Tomasz Żukowski, weteran pierwszej drużyny i trener młodych białostoczan.

Primacol Lowlanders w walce o finał zmierzą się w weekend w Poznaniu z Kozłami. I nie będą faworytem, m.in. dlatego, że sekcja juniorska zespołu z Podlasia istnieje dopiero dwa lata. Natomiast zespół z Wielkopolski to jedna z najstarszych ekip w kraju.

- Rok temu debiutowaliśmy jako juniorzy. Zagraliśmy cztery mecze, z czego trzy przegraliśmy. Teraz eliminujemy Eagles i jesteśmy w półfinale. Postęp ogromny. Chłopcy oddali wiele serca, by zrobić taki progres. Wierzę, że dadzą z siebie wszystko również w Poznaniu. Jeśli będą się trzymać założeń taktycznych, to wiem, że dadzą radę - zapowiada Żukowski.

Wielu z Podlasian już za rok będzie przyszłością pierwszej drużyny. A jeden z filarów młodzieży - Tomasz Muśko zdążył już nawet zagrać kilka spotkań w Toplidze. Trenował tam pod okiem Amerykanina Johna Douglasa Harpera. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, szkoleniowiec z USA w przyszłym sezonie również będzie prowadzić białostockich Ludzi z Nizin.

- Dlatego nie zamierzamy zwalniać tempa i w dniach 8, 13 i 15 listopada organizujemy rekrutację do zespołu. Myślę, że wyniki mówią wiele o tym, czy warto zostać czarno-żółtym - dodaje Żukowski.

Sporo dzieje się też w samym klubie. Niedawno zmieniły się jego władze. Dotychczasowy prezes Primacol Lowlanders -Rafał Bierć - zrezygnował z pełnienia tej funkcji, a zastąpił go na tym stanowisku Piotr Morko.

- Zmiany były nawet większe, bo inny jest też zarząd klubu, który składa się teraz z weteranów: Tomasza Zubryckiego, Tomasza Żukowskiego oraz Beniamina Michałowskiego. Myślę, że był to dobry czas na takie decyzje. Na ten moment nie planujemy dalszej współpracy z dotychczasowym prezesem - informuje Morko.

Przełom, a może nawet rewolucja, nastąpi za kilka tygodni również w lidze, w której występują białostoczanie. Jeszcze w tym sezonie Primacol Lowlanders grają w ramach rozgrywek prowadzonych przez Stowarzyszenie Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego. Od przyszłego roku ekipa z Podlasia ma dołączyć do związku sportowego. Na więcej szczegółów będzie trzeba jednak jeszcze poczekać. Pierwsze ze spotkań kształtujących nowe rozgrywki odbędzie się już w najbliższą sobotę.

Zobacz też:

Primacol Lowlanders Białystok zmierzą się z Warsaw Eagles na stadionie miejskim w Białymstoku

Primacol Lowlanders Białystok - Warsaw Eagles na stadionie m...

PRIMACOL LOWLANDERS BIAŁYSTOK ORGANIZUJĄ ZAJĘCIA NA PLAŻY DOJLIDY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny