Fundusze unijne. Starostwo ma 4,5 mln zł na rozwijanie e-usług. Skorzystają mieszkańcy i powiatowy zarząd dróg

Umowy dotyczą cyfryzacji zasobów geodezyjnych i kartograficznych w Wydziale Geodezji, Katastru i Nieruchomości w starostwie oraz rozbudowy elektronicznej platformy w Powiatowym Zarządzie Dróg w Białymstoku. Unijne dotacje dla tcy działań wynoszą odpowiednio ponad 2,3 mln zł i ponad 2,1 mln zł.

- To dwie z dziesięciu umów podpisanych w tej edycji, z puli środków, która sięga 19 mln zł. Wcześniej podpisywaliśmy umowy z innym podlaskimi samorządami, a m.in. z Łomżą i powiatem łomżyńskim, z gminą Kolno i Bielskiem Podlaskim. Jako zarządowi województwa bardzo zależy, aby e-usługi były rozwijane, bo to dzisiaj standard, który pozwala petentom załatwić wiele spraw z domu - mówił Marek Malinowski z zarządu województwa.

Jak dodał, projekt e-usługi jest realizowany od kilku lat: w 2019 roku były trzy umowy, w 2021 roku – 15 i zostało na to przeznaczone 55 mln zł. Niedawno (6.12) zakończył się kolejny nabór z pulą 10 mln zł., który zostanie rozstrzygnięty w lutym 2023 roku.

- Dzisiejsze umowy i 4,5 mln zł dotacji zostaną dobrze skonsumowane. Te pieniądze posłużą mieszkańcom powiatu białostockiego oraz dla architektów, rzeczoznawców czy geodetów. Zasoby geodezyjne mamy już częściowo zdigitalizowane i będziemy to kontynuowali. To tym ważniejsze, że powiat białostocki powierzchniowo jest największy w kraju i nie zawsze dojazd do Białegostoku jest prosty. Digitalizacja sprawi, że mieszkaniec wejdzie na portal geodezyjny i pobierze (za drobną opłatą) potrzebne dokumenty, a np. rzeczoznawca sprawdzi księgi wieczyste danej działki - wyjaśnił starosta białostocki Jan Bolesław Perkowski.

Czytaj również:

Jeśli zaś chodzi o PZD, powstanie tam cyfrowa ewidencja dróg, w której będzie można wystąpić np. o zajęcie pasa. Pieniądze z programu posłużą też do wymiany komputerów.

- W sprawie cyfryzacji trzeba podkreślić jedną kwestię, dzięki niej wszystkie jest przejrzyste, bo wszystko można sprawdzić, w tym prawidłowość i rzetelność postepowania. Wszystko jest w elektronice, nic nie ucieka, a jak się mówi w internecie, w sieci (i podobnie jest w komputerze) wszystko zostaje, a jako urząd zyskujemy na jakości pracy - dodał wicestarosta Roman Czepe.