Fundusze inwestycyjne szukają zarobków na obcych rynkach

Świadczą o tym liczby. Z danych Analizyonline wynika, że w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2015 r. aktywa funduszy dostępnych konsumentom zwiększyły się o ponad 7 mld zł. Choć zakończony rok, poza obiecującym początkiem, był trudny, głównie za sprawą spadku indeksów na warszawskiej GPW oraz dużej zmienności cen obligacji skarbowych, towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) zamkną go na plusie - szacowany wynik to 0,4 mld zł. To około 14 proc. lepiej niż w 2014 r., który był najlepszy w ciągu ostatnich sześciu lat.

Jednak ogólny bilans nie oddaje całej prawdy o tym rynku. Staje się on coraz trudniejszy i wymusza na zarządzających funduszami poszukiwanie nowych strategii. Przedłużająca się słabość polskiej giełdy skłoniła ich do inwestowania w akcje notowane na europejskich i światowych giełdach. A gdy i tam koniunkturę zaczęła cechować duża zmienność, większym zainteresowaniem zaczęły się cieszyć obligacje korporacyjne oraz zyskały na popularności tzw. alternatywne strategie inwestycyjne.

Z pierwszych planów TFI na 2016 r. wynika, że właśnie te ostatnie będą dominować w ofercie nowych funduszy. Poza funduszami akcji o zasięgu globalnym inwestorom oferowane będą w dużej liczbie fundusze absolutnej stopy zwrotu. Jak wynika z dostępnych już ofert, mają one dawać szansę na uzyskanie 3-4 proc. rocznie ponad stopę wolną od ryzyka i kierowane są do klientów, którzy chcą regularnie wypłacać zyski z inwestycji, traktując je jako uzupełnienie bieżących dochodów. Część z nich będą stanowiły fundusze zamknięte. Ale wszystkie preferować będą potencjał tkwiący w rynkach zagranicznych.