Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Sąsiedzi wydała Historię Białegostoku

(dor)
Historia Białegostoku to opasła monografia. I bardzo ciekawa.
Historia Białegostoku to opasła monografia. I bardzo ciekawa.
Opasły tom to właściwie pierwsza tak pełna monografia miasta. Przygotowali ją archeolodzy, historycy, ale przede wszystkim pasjonaci miasta, które choć nie szczyci się szczególnie długą historią - kryje wiele ciekawostek.

To właśnie archeolodzy znaleźli ślady pierwszych polowań w dolinie Białej, Bażantarni czy Dolistówki już około pięciu tysięcy lat przed naszą erą. Na dziedzińcu dzisiejszego Pałacu Branickich już pomiędzy III a IV wiekiem naszej ery zakładano osady.

Historykom nie udało się odnaleźć śladów grodu nad Białą z wieków średnich. Tak piszą Jan Tęgowski i Wiesław Wróbel. Wcześniej życie kwitło w pobliskim Bielsku Podlaskim czy Surażu. Dopiero Aleksander Chodkiewicz, fundator ławry supraskiej, zaczął inwestować w tereny, które objął dwór w Dojlidach.

O rozwoju miasta traktuje szczegółowy wywód prof. Józefa Maroszka. Historyk analizuje dzieje miasta w latach 1547-1692, czyli od czasów Wiesiołowskich - pierwszych właścicieli grodu po lokację miasta przez Stefana Mikołaja Branickiego. Wcześniej już powstają na tym terenie kościoły, cerkwie, zaczyna działać gmina żydowska. A wszystko opatrzone ilustracjami dokumentów, map, portretami możnowładców.

O Białymstoku w czasach Branickich piszą Alina Sztachelska-Kokoczka i Antoni Oleksicki, jeden z najbardziej zasłużonych w dokumentowaniu historii miasta konserwatorów zabytków. Autorzy przypominają, że mamy zachowane księgi miejskie, co prawda, przechowywane są w warszawskim archiwum, ale to materialne dowody istnienia miasta. A z ciekawostek, że kandydat na burmistrza miasta musiał być pobożny, jednakowo traktować ubogich jak bogatych, ale i być posłusznym zaleceniom właściciela miasta. Jest też szkic ukazujący położenie ratusza względem innych budynków właśnie w XVIII wieku. Opisano rynkowe pierzeje, ukazano jak wyglądały bramy miejskie. Jest też zdjęcie fundamentów wagi miejskiej odkopanych podczas remontu placu miejskiego i pogrzebanych pod kamiennymi płytami. Historycy z niezwykłą dokładnością opisują ówczesne miasto, jego świątynie, zaglądają na przedmieścia - choćby do pałacu na Wysokim Stoku. A wszystko - ozdobione nie tylko rycinami, ale i zdjęciami z XXI wieku.

O Białymstoku w rosyjskiej niewoli pisze prof. Adam Czesław Dobroński, redaktor naukowy monografii. I znów obok ważnych informacji historycznych, mamy garść ciekawostek. Ot choćby fakt, że w rynku w co drugiej, trzeciej kamienicy Żydzi prowadzili wyszynki a nawet małe browary. Białystok odwiedzał car, wielki książę Konstanty, a w latach 30. XIX wieku zaczęła się wzmożona rusyfikacja.

Dyrektor Muzeum Podlaskiego i autor książek o Białymstoku Andrzej Bechowski pisze o swoim ulubionym okresie z życia miasta - drugiej połowie XIX wieku i czasach do wybuchu II wojny światowej. Wtedy miasto burzliwie się rozwijało, a anegdotami można by wypełnić niejedną równie opasła księgę. Możemy obejrzeć portrety prezydenta miasta, wojewody, zobaczyć tabletu z samorządem Białegostoku z 1919 roku. W otoczeniu urodziwych sportsmenek można też zobaczyć Mikołaja Kawelina, jednego z ojców założycieli Jagiellonii Białystok.

Daniel Boćkowski, białostocki historyk, opisuje skomplikowane dzieje miasta podczas II wojny światowej. Przez miasto przewalały się wojska niemieckie, sowieckie, Żydzi ginęłi w getcie. Można raz jeszcze zobaczyć jak wojna zamieniła kwitnące życiem centrum miasta w morze ruin i dowiedzieć się, jak sowieccy wyzwoliciele rabowali ocalałe z pożogi wyposażenie fabryk, a nawet szpitali. Według historyka pierwszą jaskółką lokalnego radia był opel kupiony za kanister bimbru od sowieckiego oficera, który jeździł po ulicach nadając melodie legionowe z napisem Polskie Radio Białystok. Prawda, że urocza anegdota?

Białystok po II wojnie światowej zmieniał się błyskawicznie. Wznoszono nowe gmachy, powstawała ulica Skłodowskiej, a w książce możemy zobaczyć drewniana halę, której miejsce zajął nasz "ONZ" i przeciwną pierzeję ulicy, gdzie jeszcze w latach 60. w miejscu dumnego Domu Aktora stały parterowe, drewniane domki. Badacze prasy mogą się dowiedzieć, że w mieście wychodziło Życie Białostockie, mutacja Życia Warszawy, a później, z inicjatywy PZPR powstała Gazeta Białostocka.

Cezurą w historii miasta, tak jak i w historii Polski jest rok 1956. Białystok za czasów Gomółki i Gierka opisuje Joanna Sadowska. Na Rynek Sienny zajeżdżały zaprzężone w konie wozy, po opłotkach wciąż mieszkańcy hodowali kury i świnie, a jednocześnie właśnie w budynku przy Lipowej 12 otwarto pierwszy w Polsce sklep samoobsługowy. Wśród fotografii wyróżnia się piękne zdjęcie Wiktora Wołkowa z roku 1975 z odsłonięcia wzbudzającego dziś tyle kontrowersji Pomnika Bohaterów Ziemi Białostockiej. Jest zdjęcie z wizyty prymasa Wyszyńskiego podczas obchodów Millenium i z pamiętnych Dożynek z roku 1972. W latach 70. powstaje budynek Radia Białystok, gmach BTL, rosną osiedla z wielkiej płyty. I właściwie ten czas wciąż domaga się bardziej szczegółowej monografii.

Dekadę lat 80. opisał dyrektor białostockiego Archiwum, Marek Kietliński. To czas strajków, narodzin Solidarności, oporu mieszkańców i pomysłu organizacji Dni Kultury Chrześcijańskiej. To również Jagiellonia zapełniająca stadion Gwardii nieprzebrane tłumy podczas kongresu eucharystycznego z roku 1988. Nie zabrakło także zdjęcia wykolejonej cysterny z chlorem, kiedy miastu groził prawdziwy kataklizm.

Marek Kietliński lata 1990 - 2011 opracował w formie kalendarium. Kilkuzdaniowe notki dotyczą początkowo głównie życia politycznego i odchodzących w niepamięć esbeków. Przy okazji możemy się dowiedzieć, ze Straż Miejską powołano zaledwie na cztery dni przed pamiętną wizytą Jana Pawła II w Białymstoku. Prezydent Białegostoku, który wsparł finansowo wydawnictwo zadbał, by na zdjęciach znalazł się Andrzej Lussa, prezydent miasta, który zmarł podczas pracy w magistracie. Nie zabrakło również zdjęcia na którym w 2006 roku Ryszard Tur przekazuje władzę Tadeuszowi Truskolaskiemu. Ostatnim wydarzeniem odnotowanym w monografii jest uchwalenie 16 grudnia 2011 roku budżetu miasta.

Książka ma oczywiście olbrzymią bibliografię i bogaty indeks osobowy. Dla niecierpliwych - na każdej stronie na marginesie SA krótkie notki o najważniejszym wydarzeniu zawartym w tekście. Wszystko solidnie zszyte i w twardej oprawie. I nawet jeśli z niektórymi prawdami historycznymi i osądami można polemizować - takiego wydawnictwa miasto jeszcze nie miało. Historia Białegostoku powinna znaleźć się w każdej szkolnej bibliotece - to pewnik.

Historia Białegostoku, Redaktor naukowy Adam Czesław Dobroński, Fundacja Sąsiedzi s.672

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny