Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Mam Marzenie pomaga Radkowi choremu na mukowiscydozę

(uk)
Radek ma wiele marzeń. Od bycia rajdowcem, poprzez spotkanie z Kubą Błaszczykowskim do wyjazdu w góry. I to właśnie to ostatnie marzenie możemy wspólnie pomóc mu spełnić.
Radek ma wiele marzeń. Od bycia rajdowcem, poprzez spotkanie z Kubą Błaszczykowskim do wyjazdu w góry. I to właśnie to ostatnie marzenie możemy wspólnie pomóc mu spełnić. www.mammarzenie.org
Radek ma 8 lat i mnóstwo marzeń. Jednak najbardziej chciałby pojechać w góry. Z obowiązkowym przystankiem w Krakowie, żeby zobaczyć Smoka Wawelskiego. W spełnieniu tego życzenia chłopcu pomaga Fundacja "Mam Marzenie". Każdy z nas też może dorzucić do tej pomocy swoje trzy grosze. Wystarczy, że kupimy specjalny kalendarz.

Radek jest bardzo odważny. Chłopiec choruje na mukowiscydozę, ale jak mówi jego mama już czuje się lepiej. I ma ogromne marzenie. Chciałby zobaczyć góry.

- Poprosiłyśmy Radka, żeby namalował swoje marzenia - opowiada Marta Sasimowicz, wolontariuszka z białostockiego oddziału Fundacji Mam Marzenie. - Największym okazała się podróż w góry. Padło na Zakopane, żeby Radek mógł po drodze odwiedzić też Kraków i zobaczyć Smoka Wawelskiego.

Marta dodaje, że ośmiolatek jest chłopcem bardzo żywiołowym i skromnym. I doskonale wie czego chce. Pochodzi z miejscowości Ruciane-Nida (województwo warmińsko-mazurskie). Chłopiec cały czas jest pod opieką lekarza. Co półtora miesiąca przyjeżdża z rodzicami do Białegostoku, gdzie się leczy.

- Radek jest bardzo ruchliwym, żywym chłopcem - mówi mama, pani Dorota. - Czasem aż trudno za nim nadążyć. Uwielbia spędzać czas aktywnie. Lubi wycieczki rowerowe, spacery. Jest komunikatywny, ma dużo koleżanek i kolegów.

Chłopcu w spełnieniu jego marzenia oprócz Fundacji Mam Marzenie postanowiła pomóc białostocka restauracja serwująca sushi - Tanoshii. Właściciel razem ze znajomymi wydał specjalny kalendarz na 2013 rok i część nakładu postanowił przeznaczyć na cegiełki. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przekazany fundacji na spełnienie marzenia Radka.

- Pomysł wziął się od znajomych, którzy polecili mi fundację - mówi Robert Smolarczyk, właściciel Tanoshii. - Jest tam dużo dzieci, które potrzebują pomocy. Wybraliśmy jedno z nich, które - naszym zdaniem - ma nietypowe marzenie - wyjazd w góry.

Za kalendarz każdy może zapłacić dowolną kwotę. Nie ma narzuconych określonych limitów. Smolarczyk dodaje, że restauracja też coś dorzuci od siebie.

- Było to dla nas straszne zaskoczenie, że ktoś chce spełnić marzenie Radka - twierdzi mama chłopca. - Syn do tej pory nie wyjeżdżał nigdzie. Będzie to na pewno wielka przygoda i taka podróż marzeń.

Kalendarze można kupić do końca stycznia. Warto się jednak pospieszyć, ponieważ jest ich już mało.

- Akcja cieszy się dużym zainteresowaniem. Ludzie przychodzą, wrzucają pieniądze i czasem nawet rezygnują z kalendarza - mówi Robert. - Żeby więcej zostało dla innych, którzy chcieliby pomóc Radkowi. Razem na pewno uda się spełnić marzenie chłopca.
Więcej informacji o akcji znajdziecie Państwo na fanpage'u restauracji na Facebooku, a o Radku na www.mammarzenie.org.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny