[galeria_glowna]
Gola na wagę trzech punktów po godzinie gry strzelił głową Tomasz Frankowski. Dzięki temu żółto-czerwoni awansowali na 12 miejsce w tabeli. Tak wysoko w tym sezonie jeszcze nie byli.
Triumf nie przyszedł jednak łatwo. Polonia pokazała się z dobrej strony i często zagrażała białostockiej bramce. Znakomicie dysponowany Grzegorz Sandomierski nie dał się jednak zaskoczyć i ustanowił klubowy rekord w liczbie minut bez wpuszczonej bramki w ekstraklasie. Wynosi on teraz 540 minut. Od czasu jak młody golkiper stanął między słupkami Jaga nie straciła jeszcze gola.
- Nie patrzyłem na to, najważniejsze że wydarliśmy zwycięstwo Polonii i zdobyliśmy trzy punkty - ocenia Sandomierski.
By zwyciężyć trzeba nie tylko nie stracić bramki, ale i samemu coś strzelić. A z tym były kłopoty. Dobrą okazję zmarnował w pierwszej połowie Frankowski a Kamil Grosicki posłał piłkę w słupek. Wreszcie się jednak udało. Z rzutu rożnego dośrodkował Dariusz Jarecki, futbolówkę głową zgrał Bruno, a Franek z bliska strzelił gola.
Mimo ambitnej postawy Czarnym Koszulom nie udało się doprowadzić do wyrównania. Prawdopodobnie będzie to drogo kosztowało trenera Duszana Radolskiego. Słowak ma ponoć w poniedziałek stracić pracę, a zastąpi go Henryk Kasperczak.
Wynik
Jagiellonia Białystok - Polonia Warszawa 1:0 (0:0). Bramka: 1:0 - Frankowski (60). Żółta kartka: Sokołowski (Polonia). Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów: 5,5 tys.
Jagiellonia: Sandomierski - Lewczuk, Skerla, Cionek, Norambuena, Grosicki (83. Gevorgyan), Hermes, Bruno, Jarecki (75. Stano), Jezierski (90. Hlavaty), Frankowski.
Polonia: Przyrowski - Telichowski, Dziewicki, Mierzejewski, Sokołowski, Skrzyński, Zasada (72. Kulcsar), Trałka, Piątek (66. Chałbiński), Nikolic (87. Ivanovski), Sarvas.
Więcej w poniedziałek w papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?