Wszystkie elementy kostne znajdują się w bardzo rozległej fazie rozkładu.
(fot. Fot. KWP Białystok)
We wtorek po południu pracownik firmy budowlanej powiadomił dyżurnego suwalskiej policji o niecodziennym odkryciu.
Kopiąc dół pod studzienkę znalazł szczątki najprawdopodobniej ludzkich kości.
Przybyli natychmiast na miejsce policjanci zabezpieczyli teren i dokonali szczegółowych oględzin miejsca znaleziska.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń są to fragmenty kości udowej, barku oraz czaszka - mówi podkom Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Wszystkie elementy kostne znajdują się w bardzo rozległej fazie rozkładu. Może to świadczyć o pochodzeniu z okresu wojennego, gdyż na tych terenach znajdował się obóz jeniecki.
Jednak to tylko wstępne hipotezy, ostateczną decyzję wyda biegły z zakresu antropologii.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą suwalscy policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?