[galeria_glowna]
Bartek Samborski jest 23-letnim mieszkańcem Zielonych Wzgórz. Od ponad roku tańczy w białostockiej Formacji Tańca Towarzyskiego w stylu Standard - ,,Kadryl". W zeszłą sobotę formacja obroniła tytuł wicemistrza podczas XXVI Mistrzostw Polski Formacji Tanecznych w Elblągu.
- Uwielbiam rywalizację - mówi Bartek. - Bardzo przeżywam każde zawody. Emocje i adrenalina to coś, dla czego warto żyć.
Odrywam się od rzeczywistości
- Kiedy występuję przed setką widowni, słyszę brawa i owacje, wtedy czuję się jakbym była w innym świecie - dodaje Karolina Mikołajczuk, jego partnerka. - Wtedy odrywam się całkowicie od rzeczywistości.
Karolina tańczy z Bartkiem od ponad roku. Mimo że dzieli ich 6 lat różnicy wieku, to na parkiecie doskonale się dopełniają.
- Tu nie ma czasu na kłótnie - mówi Bartek. - Na parkiecie musimy się dogadywać. Różnica wieku nie gra tutaj żadnej roli.
Różnica wieku to nie problem
- Przeżyliśmy razem wiele turniejów, porażek i sukcesów - dodaje Karolina. - Mieliśmy dużo czasu, żeby się dotrzeć.
Choć ciężko trenują po kilka godzin dziennie, zmęczenie i brak czasu wcale ich nie zniechęcają. Dlaczego?
- Taniec wyzwala moje emocje - mówi Karolina. - Pozwala mi się zrelaksować i odpocząć po całym dniu. Taniec oddaje całą mnie.
Forma sztuki
- To również forma sztuki - dodaje Gracjan Konstantynowicz, trener formacji. - W tańcu towarzyskim kobieta z mężczyzną mogą stworzyć na parkiecie coś pięknego, widowisko, które zachwyci ludzi.
- Poza tym to świetny sposób na poznanie fajnych ludzi - zapewnia Maciek Samborski, brat Bartka. - Chętnie przychodzimy na treningi chociażby po to, aby się spotkać.
Sport przede wszystkim
- Bo taniec towarzyski to nic innego jak bycie blisko drugiego człowieka - wyjaśnia pan Gracjan.
Maciek, poza tańcem, studiuje budownictwo. Bierze też udział w zawodach przełajowych i odnosi sukcesy w MTB. Pasjonuje się również modelarstwem. Na sport poświęca 6 godzin dziennie. Resztę czasu wypełnia mu nauka. Nic dziwnego, że jego formacja jest wicemistrzem Polski. Ale sukces “Kadryla" ma wielu ojców. Jednym z nich jest Piotr Galiński, choreograf zasiadający w jury programu “Taniec z gwiazdami".
Galiński robi nam choreografię
- Od dwóch lat współpracujemy z jego warszawską formacją - mówi Justyna Cichosz, trener “Kadryla". - Jeździmy z nim na obozy jako współtrenerzy. Na ostatni mistrzostwa Polski przygotował choreografię specjalnie dla naszej formacji.
W ten weekend tancerze z “Kadryla" walczą o puchar w Mistrzostwach Europy rozgrywanych na Węgrzech.
- Myślę że uda się nam zająć 8 miejsce - przewiduje Bartek. - Regularnie przygotowujemy się też do grudniowych Mistrzostw Świata w Niemczech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?