Złe praktyki wobec symboli państwowych. Tak radny PiS Krzysztof Stawnicki określa to, co robi wobec polskiej flagi Komitet Obrony Demokracji. Biało-czerwone barwy wiszą w oknie jednego z lokali przy ul. Branickiego 7, czyli siedzibie KOD-u. Obok eksponowana jest też flaga Unii Europejskiej i flagi z logiem komitetu. Radny żąda zdjęcia tych ostatnich. Bo nie godzi się, by wisiała obok pozostałych. W szczególności polskiej.
- Budynek należy do miasta. Jeszcze w zeszłym roku zwracałem się w tej sprawie do Zarządu Mienia Komunalnego. Wiem, że jego dyrektor rozmawiał o tym z KOD-em. Ale jak widać bezskutecznie - mówi Stawnicki.
Przewodnicząca podlaskich struktur KOD-u Dorota Zerbst jest oburzona. - Traktujemy polską flagę z należytym szacunkiem. A nasze logo nie zawiera żadnych zakazanych przez prawo symboli. Nie zamierzamy nic zdejmować - mówi.
Zobacz też Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Białymstoku powstanie na Placu Uniwersyteckim. Radni zdecydowali
Radny PO Maciej Biernacki komentuje, że skoro Stawnicki wymaga tego od KOD-u, to powinien zażądać też, by logo PiS nie było prezentowane w towarzystwie biało-czerwonych barw. - Bo się nie godzi - drwi.
Stawnickiego denerwuje też, że komitet wynajmuje 33-metrowy lokal na preferencyjnych warunkach. Sprawdziliśmy, że miesięczna opłata wynosi tylko 1,23 zł brutto za metr kwadratowy.
Komitet skorzystał bowiem z możliwości, jakie miasto daje organizacjom pozarządowym. Jeśli nie ma zainteresowania ogłaszanymi przetargami i wyczerpane zostaną inne sposoby na wynajem na zasadach rynkowych, miasto schodzi z ceny. Bo lepiej, żeby w lokalu zadomowiła się pozarzadówka niż miałby stać pusty i przysparzać kosztów, np. za ogrzewanie.
- Preferencyjne warunki dla KOD-u nie są czymś nadzwyczajnym. Z niższych stawek korzysta aktualnie 77 organizacji pozarządowych - mówi rzeczniczka prezydenta Urszula Mirończuk.
Krzysztof Stawnicki upiera się, że owszem preferencyjne warunki mają sens w przypadku np. organizacji zajmujących się działalnością charytatywną, ale w żadnym razie KOD-u. - To skandal, że organizacja zajmująca się działalnością polityczną nie wynajmuje lokalu na warunkach rynkowych - mówi radny.
Dorota Zerbst odsyła go do lektury statutu komitetu. - Nie jesteśmy partią polityczną. Naszym celem jest dążenie do budowy społeczeństwa obywatelskiego - podkreśla przewodnicząca.
Krzysztof Stawnicki w swojej interpelacji pyta też, czy KOD płaci za lokal w terminie. - Jak donosiły media, w rozliczeniach KOD-u jest wiele niejasności. Widać, że to podejrzane środowisko - mówi rady.
Maciej Biernacki radzi mu, by najpierw zwrócił uwagę na moralność w swoich szeregach. - Ostatnio głośno np. o działaczu PiS z Sejn, który został wyrzucony z partii, bo zagrał w filmach pornograficznych - śmieje się.
Natomiast Dorota Zerbst zaprasza Stawnickiego do siedziby KOD-u. - Radny powtarza to, co mówi na nasz temat jego partia, a nie zadał sobie nawet trudu, by nas poznać. Organizujemy Latający Uniwersytet. Gościliśmy np. byłego sędziego i prezesa Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia - mówi przewodnicząca.
Stawnicki ma wkrótce dostać odpowiedź na swoją interpelację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?