Podlascy producenci bielizny znani są nie tylko w kraju, ale i na świecie. Potrafili też wykorzystać swoją silną pozycję, by było łatwiej im się promować i rozwijać, utworzyli Podlaski Klaster Bielizny.
– Zrzesza on największe firmy producenckie z Podlasia – mówi Elżbieta Kacała, z Podlaskiego Klastra Bielizny. – Pomimo konkurencji firmy współpracują ze sobą, co jest opłacalne, gdyż działając pojedynczo z pewnością nie miałyby takiej siły przebicia jak razem.
Dodaje ona, że firmy te korzystają (niezależnie od wspólnych działań) ze środków unijnych, co pozwala im na wprowadzanie innowacji w zakresie produkcji i ogólnego rozwoju przedsiębiorstwa. Natomiast wspólnie, dzięki działaniom Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, mogą wystawić swoje produkty na najbardziej prestiżowych targach bieliźnianych na świecie i uczestniczyć w misjach wyjazdowych.
W ramach realizowanej przez PAIiIZ kampanii promocyjnej Makroregionu Polski Wschodniej podlaska bielizna była prezentowana w Paryżu na najważniejszej na świecie imprezie branżowej – targach „Salon International de la Lingerie”.
– To był bardzo udany wyjazd – mówi Kinga Lesisz, właścicielka firmy Kinga. – Paryskie targi obchodziły pięćdziesięciolecie, więc było na nich wyjątkowo dużo kontrahentów.
Dodaje, że kolekcja zaprezentowana przez jej firmę została bardzo dobrze przyjęta. Szczególnie duże nadzieje Kinga Lesisz wiąże z dwoma dużymi klientami – z Francji i Japonii.
Bielizna z woj. podlaskiego jest dobra jakościowo, ma certyfikaty materiałów
Liczy na to, że wkrótce podpisze kontrakty.
Firma Kinga prowadziła też rozmowy m.in. z kontrahentami z Kanady, Australii, Nowej Zelandii.
– Klienci doceniają to, że bielizna produkowana w Polsce jest dobra jakościowo i ma certyfikaty materiałów, których nie posiada produkcja chińska – tłumaczy Lesisz. – A i nasze wzornictwo nie odbiega od tego co prezentują najlepsi producenci.
Anna Krasoń, kierownik projektu w PAIiIZ uważa, że podlaskie firmy bieliźniarskie są wyjątkowo zaangażowane i naprawdę solidnie przygotowują się do targów, zapraszają swoich stałych klientów, zabierają bardzo dużo wzorów, mają piękne, anglojęzyczne katalogi. Często z każdej z firm jedzie na targi dodatkowo po 3-4 przedstawicieli i bywa i tak, że wszyscy na raz zajęci są rozmową z klientami.
Wystawcy zgodnie podkreślają, że wspólne stoisko producentów bielizny z Polski Wschodniej cieszyło się wyjątkowo dużym zainteresowaniem. Podobne odczucia mają organizatorzy wyjazdu.
– Udało się nam przygotować stoisko z klasą, w kolorach czerni i srebra, z ogromnymi zdjęciami wzorów bielizny każdej z firm – mówi Anna Krasoń. – Zebraliśmy dużo komplementów nie tylko od potencjalnych kupców, którzy nas odwiedzali, ale też od zagranicznych dziennikarzy.
„Podlaskie” stoisko było chętnie odwiedzane, przeważali oczywiście Francuzi i klienci z krajów francuskojęzycznych, krajów Unii Europejskiej, ale było też sporo Rosjan, a także kupców z Azji (Japonia, Korea Południowa, byłe republiki radzieckie), Stanów Zjednoczonych i Bliskiego Wschodu.
Na wspólnym stoisku Polski Wschodniej na targach „Salon Interantiona de la Lingerie” w Paryżu prezentowały się m.in. następujące marki: Gracya, Expose Beauty, Vena, MAT, Gorteks, Axami, GAIA, Tessoro, Kinga, Meva Fashion, Fabio oraz Miss Fabio.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?