Stanie się tak prawdopodobnie już za cztery i pół miesiąca, czyli od początku lipca. Ministerstwo Finansów planuje wprowadzenie szczególnych zasad zaokrąglania podstawy opodatkowania i podatku od odsetek w ustawie o PIT – do pełnych groszy w górę (wcześniej było do jednego złotego). Spowoduje to, że od każdego zysku z lokaty zostanie odprowadzony podatek.
Banki już dawno – bo w 2008 r. – znalazły sposób na to, by tzw. podatek Belki ominąć. Wymyśliły lokaty z dzienną kapitalizacją (jeśli kapitalizowane odsetki nie przekraczają 2,49 zł, można nie płacić podatku, bo zezwalają na to przepisy). Wystarczyło, że klient podzieli swoje oszczędności na kilka takich lokat – wówczas nie musi odprowadzać podatku.
Ministerstwo Finansów postanowiło więc te praktyki ukrócić. Szacuje ono, że udział lokat antypodatkowych w całkowitej sumie depozytów gospodarstw domowych wynosi ok. 13 proc. (ok. 55 mld zł) i wciąż będzie rósł.
Czytaj też:Wielkie badanie kont bankowych. Zobacz najlepsze!
– Już w co najmniej 27 bankach znajdziemy dziś produkty oszczędnościowe, które pomagają ominąć podatek Belki – zauważa Michał Sadrak, analityk Open Finance. – I te instytucje niebawem będą zmuszone uszczuplić swoją ofertę, bo antypodatkowe produkty przestaną spełniać swoją rolę.
Jeśli przyjrzymy się najlepiej oprocentowanym lokatom, okazuje się, że w czołówce znajdują się niemal same depozyty z dzienną kapitalizacją. Na przykład jeżeli chcemy ulokować w banku na pół roku 5 tys. zł, to pięć banków oferujących najlepsze oprocentowanie oferuje je właśnie na lokatach z dzienną kapitalizacją. W dwóch bankach wynosi ono więcej niż 6 proc. W tej sytuacji zyskają banki, które oferują wysokie oprocentowanie na tradycyjnych lokatach, gdzie kapitalizacja odbywa się na koniec okresu.
– Świadomi klienci, a głównie tacy korzystają z antybelkowych depozytów, będą poszukiwać wysokooprocentowanych lokat tradycyjnych – tłumaczy analityk Open Finance. – Możemy więc oczekiwać, że ich oprocentowanie będzie rosło w bankach, które teraz stawiają na „antybelki”, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę wzrost stóp procentowych.
Jednak, jak dodaje analityk Open Finance, gdyby to nie był dla klientów wystarczający argument, by pozostawić oszczędności w banku, to prawdopodobnie można byłoby oczekiwać ofensywy pozostałych produktów oszczędnościowo-inwestycyjnych. Tutaj dla instytucji finansowych pojawia się możliwość zwiększenia sprzedaży produktów strukturyzowanych, funduszy inwestycyjnych oraz produktów regularnego oszczędzania.
_Michał Sadrak, analityk Open Finance: _Kiedy zmiany te wejdą w życie, najbardziej ucierpią osoby, które korzystają z lokat i kont z codzienną kapitalizacją. Ale zmiana zasady zaokrąglania nie pozostanie bez wpływu również na posiadaczy ROR-ów, ponieważ nawet przy niemal zerowym oprocentowaniu i niskim wkładzie, trzeba się będzie liczyć z pobraniem podatku.
Czytaj też:Rodzina na Swoim - nowelizacja prawa niszczy program
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?