Takie wnioski płyną z raportu InfoDług, podsumowującego miniony rok. Powstał on dzięki współpracy Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor z Biurem Informacji Kredytowej i Związkiem Banków Polskich. Wynika z niego, że całkowita kwota zaległych zobowiązań wynosi obecnie 35,48 mld zł i jest wyższa o 150 proc. niż w 2009 r. i o ponad 40 proc. niż w roku 2010.
Podlasianie bardziej rzetelni
Jak wynika z raportu, w ciągu ostatnich dwóch lat najwięcej dłużników przybyło w woj. śląskim i mazowieckim (odpowiednio 70 i 63 tys. osób). Tam też mamy najwięcej zadłużonych osób. Natomiast mieszkańcy woj. podlaskiego należą do najmniej zadłużonych osób w kraju (mniejsze od nas długi mają tylko mieszkańcy woj. świętokrzyskiego). Zaległe płatności mieszkańców woj. podlaskiego wynoszą prawie 661,5 mln zł, podczas gdy w zdecydowanej większości województw (również w warmińsko-mazurskim) zaległe płatności przekroczyły już miliard złotych. Natomiast jeśli chodzi o liczbę klientów podwyższonego ryzyka przypadającą na tysiąc mieszkańców, woj. podlaskie znajduje się na 13. miejscu – problemy ze spłatą zobowiązania ma 36 osób.
Zobacz także. Finanse. O kredyt hipoteczny będzie naprawdę trudno
Można skonsolidować albo zawiesić
A co mogą zrobić osoby, które nie są w stanie spłacać swoich miesięcznych rat?
– Najbardziej logicznym rozwiązaniem byłby kredyt konsolidacyjny – mówi Michał Sadrak, analityk Open Finance. – Bo jeśli rata kredytu jest dla nas za wysoka, powinniśmy próbować zmniejszyć jej wysokość.
Jak dodaje, dzięki konsolidacji, bank wydłuży nam okres spłaty i będziemy płacić mniejsze raty. W sumie jednak wydamy więcej pieniędzy na pokrycie naszych zobowiązań finansowych.
Zobacz także. Finanse. Masz cel? Łatwiej oszczędzisz pieniądze
– Może zdarzyć się tak, że to rozwiązanie jeszcze powiększy nasze zadłużenie – zauważa Michał Sadrak. – Ale może także pozwolić nam wybrnąć z długów.
Można też porozmawiać z bankiem o karencji, zawieszeniu kredytu.
Zdaniem analityka Open Finance, zawsze – kiedy mamy problemy ze spłatą rat – warto porozmawiać z bankiem. Jeśli dotknął nas przypadek losowy, bank może pójść nam na rękę, jemu też powinno na tym zależeć.
– Bo jeśli sprzeda zadłużenie firmie windykacyjnej, wówczas nie odzyska jego całej kwoty, a tylko jej część – tłumaczy Michał Sadrak.
Jak mówi, próbować zawsze warto, ale nie powinniśmy oczekiwać cudów, bo do banku wpływa mnóstwo podobnych pism od osób, które także mają problemy ze spłatą swoich zobowiązań.
Zobacz także. Finanse. Będzie łatwiej porównać oferty kredytowe
Mieszkaniowe spłacamy najlepiej
Choć w minionym roku kurs franka szwajcarskiego był bardzo wysoki, a raty kredytów hipotecznych rosły błyskawicznie, z raportu wynika, że to kredyty hipoteczne zaciągane w walutach obcych były najlepiej spłacaną grupą kredytów. Tylko 1,6 proc. z nich traktowano jako zagrożone. W przypadku kredytów hipotecznych złotowych jest to 3,3 proc. Natomiast, jeśli chodzi o kredyty konsumpcyjne, w minionym roku za zagrożone uznano 17,6 proc. tego typu zobowiązań. To właśnie one są najgorzej spłacane wśród wszystkich kredytów (pomimo tego, że ich raty są niższe niż kredytu hipotecznego). Dlaczego tak się dzieje?
– Bo jeśli pojawiają się problemy ze spłatą kredytu hipotecznego, wówczas stawiamy na szali swoje mieszkanie – zauważa analityk Open Finance. – Toteż te raty uznawane są za najważniejsze, są płacone przed innymi zobowiązaniami, np. rachunkami za telefon czy prąd.
Natomiast przedstawiciele grupy KRUK zwracają uwagę na to, że chociaż rośnie liczba dłużników (Rejestru Dłużników ERIF BIG SA) to jednocześnie po raz pierwszy odnotowano masowy wpis do bazy informacji pozytywnych – o osobach rzetelnie i terminowo regulujących zobowiązania. To nowy, prospołeczny trend na rynku. Ma na celu budowę wiarygodności płatniczej osób wychodzących z zadłużenia.
Nasze długi w liczbach
♦ 35,48 mld zł – łączna kwota zaległych płatności Polaków w grudniu 2011 r.
♦ 42 proc. – o tyle wzrosła kwota niespłaconych zobowiązań w ciągu roku
♦ 17035 zł – tyle wynosi średnie, zaległe zadłużenie Polaka
♦ 5,5 proc. – taki odsetek Polaków nie reguluje zobowiązań terminowo
♦ 96,40 mln zł – na taką kwotę zalega największy dłużnik zanotowany w bazach BIK, BIG InfoMonitor i ZBP
♦ ok. 8 mln – tyle raportów udostępnił BIG InfoMonitor w minionym roku.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
