Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał libacji na dachu: byli tak pijani, że nie dali rady zejść. Pomogły im policja i straż pożarna

(art)
Mężczyźni byli tak pijani, że nie dali rady o własnych siłach zejść z dachu bloku.
Mężczyźni byli tak pijani, że nie dali rady o własnych siłach zejść z dachu bloku. Fot. KWP Białystok
Trójka młodych ludzi wpadła na niecodzienny pomysł. Postanowili zrobić imprezę na dachu remontowanego bloku. Do "zabawy" przyłączyli się policjanci.

Środek nocy. Bielsk Podlaski. Remontowany budynek na jednym z osiedli. Na dachu niecodzienne poruszenie. Trójka mężczyzn pije alkohol, śpiewa i najwyraźniej dobrze się bawi. Sielankę przerywa pojawienie się mundurowych.

Policja wzywa mężczyzn, by zeszli. "Balangowicze" informują stróży porządku, że nie dadzą rady.

Weszli tu po rusztowaniu kilka godzin wcześniej i jakoś tak się zasiedzieli. Policjanci musieli więc sami pofatygować się na górę. Pomagała im straż pożarna. Teraz cała trójka "imprezowiczów" odpowie przed sądem. Za "ułańska fantazję".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny