[galeria_glowna]
Dzieci bawiły się na scenie.
(fot. Fot. Anatol Chomicz)
- Jestem tu już któryś raz z rzędu. Festyn odbywa się od siedmiu lat, staram się nie przegapić żadnej edycji - mówi Henryk Stańczuk, który przyszedł na imprezę z córkami.
Nasz rozmówca narzeka na pogodę, ale twierdzi, że nawet w takich warunkach można się dobrze bawić.
- Największa atrakcja to loteria. Każdy, kto wrzucił do puszki los, bierze udział w losowaniu nagród niespodzianek. W zeszłym roku moja koleżanka wygrała kosiarkę spalinową - mówi pani Basia.
Zachwala też konkurs na najlepsze ciasto i najlepsze danie festiwalu.
- Gospodynie przygotowują ciasta i wystawiają je do odpłatnej degustacji. Klienci głosują, który wyrób najlepiej trafia w ich gusta. Ta z pań, która zbierze najwięcej pochwał otrzymuje nagrodę - opowiada.
Na festynie można też było skosztować grillowanej kiełbaski i zamoczyć łyżkę w smacznym żurku. - Ksiądz proboszcz zaapelował, by nikt w parafii nie robił dziś obiadu, tylko zjadł na festynie.Takie tu wszystko smaczne - śmieje się nasza rozmówczyni.
Poza kulinariami były też m.in. tańce na scenie.
- Dzieci mogły się przynajmniej wyszumieć - mówi Agnieszka Gryka, matka Miłosza.
- A i dorosłym miło popatrzeć na swoje pociechy - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?