Dobranotch z Sankt Petersburga z liderem - skrzypkiem po konserwatorium, jak zwykle wciągnęła widzów Festiwalu Zachor - Kolor i Dźwięk do wspólnej zabawy. Już wcześniej mogli poćwiczyć żydowskie tańce z Moniką Leszczyńską, a dzieci zająć rysowaniem żydowskich symboli.
Wielbiciele starych szmoncesów na ustawionych przed sceną ławeczką mogli wysłuchać kabaretowych skeczy prezentowanych przez artystów Teatru Żydowskiego, posłuchać jak jazz z muzyką chasydów łączy Mojše Band, a jak muzykę żydowską wykonuje białostocki duet Izabela Szafrańska i Paweł Sokołowski.
Były też klasyczne żydowskie potrawy zapewnienia Lucy Lisowskiej, że "każda biała wódka jest koszerna, nie potrzeba do tego stempla rabina".
Wieczorem słuchacze przenieśli się do Bazyliki Katedralna pw. Wniebowzięcia NMP na koncert organowy Matteo Imbruno z Holandii i białostoczanina Marka Kulikowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?