Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal literacki Zebrane. Literacki maraton dla ambitnych (wideo)

Anna Kopeć [email protected] tel. 85 748 95 11
Jan Kamiński (w środku) promował Czas Budzika
Jan Kamiński (w środku) promował Czas Budzika Jerzy Doroszkiewicz
O książkach można mówić ekscytująco, a jednocześnie bardzo intymnie. Udowodnili to goście festiwalu Zebrane - interesujący pisarze, którzy mają niezwykły zmysł obserwacji i dar opisywania niecodziennych historii.

W dobie kryzysu czytelnictwa organizowanie wydarzeń literackich może wydawać się przedsięwzięciem nie tylko karkołomnym, ale także pozbawionym sensu. W przypadku festiwalu "Zebrane", który z zapałem organizuje stowarzyszenie Fabryka Bestsellerów jest jednak zupełnie inaczej. Rozmowy z autorami udowodniły, że literatura to ważny element w życiu wiernej festiwalowej publiczności licznie zgromadzonej w nowym klubie Zmiana Klimatu, który owego klimatu jeszcze nabiera.

Festiwal rozpoczął się premierą powieści Jana Kamińskiego "Czas Budzika". Już po kilku fragmentach przeczytanych przez Ryszarda Dolińskiego można śmiało stwierdzić, że będzie to silny kandydat do nagrody im. Kazaneckiego.

Tegoroczna edycja "Zebranych" w dużej mierze opierała się na spotkaniach z reportażystami, którzy przy tej okazji opowiedzieli znacznie więcej niż można przeczytać w ich książkach. Pokazali jak ważna jest potrzeba poszukiwania nierzadko trudnych tematów, których łakną czytelnicy, a także obserwacji różnych relacji między ludźmi, które serwują nam autorzy.

Reportaż, nazywany też królem sztuki opisującej świat, to chyba najtrudniejsza forma dziennikarska wymagająca od piszącego wrażliwości motyla i odporności słonia.
Od tej strony dał się poznać Maciej Wasielewski, który opowiadał o realiach powstawiania książki "Jutro przypłynie królowa", w której opisał zjawisko przemocy seksualnej na wyspie Pitcairn.

Bardzo ciekawie wypadła także rozmowa z Marcinem Mellerem, który kojarzony jest głównie z "Playboyem" i telewizją śniadaniową. W swojej książce "Między wariatami" pokazuje zupełnie inne oblicze. Wydał właśnie mieszankę reportaży z Afryki, Iranu, Turcji, Kaukazu, byłej Jugosławii i opowieści z działań wojennych w Afganistanie.

Sporą niespodzianką było także piątkowe spotkanie, którego gospodarzem był Ignacy Karpowicz. Pod ostrzałem jego pytań znalazły się recenzentki książek Justyna Sobolewska i Dorota Wodecka. Tu można było się dowiedzieć jak wygląda dzień z życia osób, którym "płaci się za czytanie książek" i czy zdarza się im czytać też dla przyjemności, czyli za darmo, a także czy miewają niemoc twórczą.

Reporter i fotograf Filip Springer natomiast z pasją opowiadał o tym jak szpecimy swoje otoczenie ignorując chaos reklamowy i postępującą pastelozę, czyli termomodernizację budynków, a następnie malowanie ich pstrokatymi kolorami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny