Jakub T., który metodą na wnuczka oszukał trzy osoby z Białegostoku i okolic, został w czwartek prawomocnie skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5. 17-latka sąd oddał też pod dozór kuratora i będzie musiał oddać pokrzywdzonym pieniądze.
Chłopak wyłudził w sumie ok. 19 tysięcy złotych. Jakub T. dzwonił do starszych osób podając się za kolegę ich wnuka. Ten miał być rzekomo sprawcą wypadku. Rozmówca twierdził, że pilnie potrzebuje pieniędzy (od 3 do 50 tys. zł) na łapówki dla policjantów spisujących protokół ze zdarzenia. Inaczej wnuczek może mieć sprawę w sądzie i trafić do więzienia. Zatroskane babcie przekazywały Jakubowi T. swoje oszczędności.
- Mężczyzna w słuchawce powiedział, że mój wnuczek ma wstrząs mózgu, połamane żebra - wspominała ze łzami w oczach 85-letnia białostoczanka, po wyjściu z sali sądowej. - Dałam temu koledze wnuka wszystkie pieniądze, które miałam w domu i dwie złote obrączki. Nie zastanawiałam się, co robię. Myślałam tylko o tym, że wnuczek jest w szpitalu.
Jakub T. pieniądze od starszych osób wyłudzał pieniądze jesienią ubiegłego roku.
Apelację od wyroku złożył prokurator. Chciał zmiany kwalifikacji prawnej, na podstawie której orzeczono naprawienie szkody. Wówczas pokrzywdzeni szybciej odzyskaliby swoje pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?