Już od piątku w naszych papierowych wydaniach "Gazety Współczesnej" i "Kuriera Porannego" zaczynamy publikować saneczki. Już na początek mamy ich 29. To sporo, ale jeszcze za mało. Bo każde saneczki to jedna cegiełka. Cegiełka, która pomoże opłacić atrakcje szykowane przez pracowników i wolontariuszy Drogi dla ich podopiecznych na ferie.
Jakie atrakcje? Takie, z których ucieszy się każde dziecko. To wyjścia do kina, teatru, sali zabaw czy trampolin, na łyżwy, na basen... Przecież sposobów na miłe spędzenie wolnego czasu jest mnóstwo. Nie każdego jednak stać na ich sfinansowanie.
Białystok. 400 tysięcy mniej dla stowarzyszenia "Droga". Nie będą mogli pomagać rodzinom [ZDJĘCIA]
Dlatego znów zwracamy się z prośbą do naszych Czytelników, do firm z nami współpracujących, do ludzi o wielkich, otwartych i dobry sercach: podzielcie się tym, co macie. W zamian otrzymacie widok uśmiechniętych twarzy szczęśliwych, rozbawionych dzieci. A od nas, w ramach podziękowań - saneczki u góry strony naszych papierowych wydań. Saneczki, na których będzie nazwa i logo firmy lub imię i nazwisko darczyńcy.
- Wiele wspaniałych osób co roku angażuje się w konkretną pomoc dzieciaczkom. Moim marzeniem jest, że dzieci, które mam w domu dziecka, czy dzieci, które nie są jeszcze w domach dziecka, ale pochodzą z bardzo, bardzo ubogich rodzin mogły przeżyć ferie podobnie jak inne dzieci - mówi ojciec Edward Konkol, szef Stowarzyszenia Droga. Podkreśla jednak, że stowarzyszenia kompletnie nie stać na dodatkowe wydatki związane ze zorganizowaniem ferii zimowych. - Część dzieci, szczególnie te, które potrzebują integracji z innymi dziećmi, które są bardzo mocno oderwane od świata, od środowiska i które potrzebują jakiegoś ekstrawspomagania, ekstrapomocy, choćby takiej, żeby odkryć w nich coś pięknego, coś szlachetnego, chcielibyśmy wysłać gdzieś na zimowisko: czy to na narty, czy inne zajęcia - marzy dalej.
Ojciec Edward Konkol: Miejska Wigilia 22 grudnia. Zapraszamy wszystkich, nie tylko najuboższych
To państwo możecie sprawić, by te marzenia - choć w części się spełniły.
- Zwracam się więc z prośbą do tych wszystkich, którzy mogliby się zaangażować w tę przepiękną akcję, którą organizuje "Kurier Poranny", właśnie o pomoc, o zaangażowanie się - dodaje ojciec Edward.
A my, na tych, którzy chcieliby pomóc, czekamy pod nr telefonu: 85 74 89 565.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?