Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurowybory 2009: O Unii wiemy niewiele! Ale i tak pójdziemy zagłosować

Marta Gawina
Ponad 60 procent badanych uznało, że zna datę wyborów do Europarlamentu. Ale 25 procent z nich nie potrafiło podać konkretnego dnia. Jeszcze gorzej wygląda nasza wiedza o PE. Aż 2/3 ankietowanych nie wie, ile Polska będzie miała reprezentantów w Brukseli.
Ponad 60 procent badanych uznało, że zna datę wyborów do Europarlamentu. Ale 25 procent z nich nie potrafiło podać konkretnego dnia. Jeszcze gorzej wygląda nasza wiedza o PE. Aż 2/3 ankietowanych nie wie, ile Polska będzie miała reprezentantów w Brukseli. fot. sxc.hu
Większość z nas chce wziąć udział w czerwcowych wyborach. Co trzeci zagłosuje na PO. Tak wynika z sondażu "Porannego". Przygotowali go dla nas studenci politologii Politechniki Białostockiej.
Niemal 60 procent przepytanych zamierza iść do urn. Co czwarty mówi nie.
Niemal 60 procent przepytanych zamierza iść do urn. Co czwarty mówi nie.

Niemal 60 procent przepytanych zamierza iść do urn. Co czwarty mówi nie.

Siedem pytań, 623 losowo wybrane osoby, głównie mieszkańcy Białegostoku. To ich 14 ankieterów ze Studenckiego Koła Badań Społecznych PB zapytało o zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego. - Czy zamierzają głosować, na jakie ugrupowanie, czy znają kandydatów i datę wyborów, czy europoseł może coś zrobić dla naszego regionu, czy są to ważne wybory - wymienia Elżbieta Perkowska, studentka politechniki.

Idziemy do urn

Pierwsze wnioski? - Ankietowani mają podstawową wiedzę o czerwcowym głosowaniu, ale dla większości nie są to ważne wybory - dodaje Magdalena Lewonowska, ankieterka.

Na pewno optymistycznie wygląda prognoza frekwencji. Aż 57,8 procent przepytanych zamierza iść do urn. Co czwarty mówi nie. - Bo mi się nie chce, bo politycy to złodzieje, nie wiedziałem o wyborach. Takie padały odpowiedzi - wylicza ankieterka Małgorzata Żytowiecka.

Ponad 60 procent badanych uznało, że zna datę wyborów do Europarlamentu. Ale 25 procent z nich nie potrafiło podać konkretnego dnia. Jeszcze gorzej wygląda nasza wiedza o PE. Aż 2/3 ankietowanych nie wie, ile Polska będzie miała reprezentantów w Brukseli.

Mogą, jak będą chcieli

A kto startuje z naszego okręgu wyborczego? Ponad połowa nie podała żadnego nazwiska. - Pozostali najczęściej wymieniali Jacka Kurskiego, Tadeusza Arłukowicza, Krzysztofa Jurgiela, Tadeusza Iwińskiego, prof. Mariana Szamatowicza. Ale wśród kandydatów znaleźli się też "niekandydaci": Krzysztof Putra i Włodzimierz Cimoszewicz - wymienia Elżbieta Perkowska.

Wśród ugrupowań prym wiedzie PO. Na podium znalazły się także PiS i SLD. Ale aż 37 procent nie wierzy, że europoseł może coś zrobić dla naszego regionu. - 44 procent uważa, że tak, ale w trakcie przepytywania często padał komentarz: gdyby chcieli, to by mogli coś zrobić - dodaje Małgorzata Żytowiecka.

Niewiara w europosłów wiąże się z opinią, że wybory do PE są mało ważne. Najwyżej w hierarchii stoją wybory parlamentarne, tak uważa ponad 42 procent, samorządowe, prezydenckie. Na czerwcowe głosowanie, jako najważniejsze, postawiło tylko około 6 procent badanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny