Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro-Sokółka musi się wykazać. Firma śmieciowa otrzymała ostatnią szansę

Martyna Tochwin
zarządzanie wysypiskiem w miejscowości Karcze wisi na włosku
zarządzanie wysypiskiem w miejscowości Karcze wisi na włosku sxc.hu
Przedstawienie biznesplanu i zagwarantowanie pieniędzy na budowę zakładu - takie warunki musi spełnić zarząd ZZO Euro-Sokółka, jeśli dalej chce rządzić wysypiskiem w Karczach. Tak postanowili sokólscy radni. I to wbrew burmistrzowi, który chce rozwiązać spółkę z warszawskim partnerem i powołać nową, wyłącznie gminną.

Komentarz: Ponura prawda

Komentarz: Ponura prawda

Wizerunek spółki, której gmina powierzyła gospodarkę śmieciami, legł w gruzach. Szkoda tylko, że trzeba było czekać prawie 2,5 roku, żeby w końcu władza zrozumiała to, co dla wielu od początku było oczywiste. Że Nowa Ekologia to nie jest dobry partner.

Teraz problem ma przede wszystkim burmistrz. I to na własne życzenie. Żywo w pamięci mam bowiem sceny sprzed trzech lat, gdy bez cienia wątpliwości zachwalał warszawską firmę. Ma więc to, czego chciał.

Martyna Tochwin

- Wszyscy jesteśmy mądrzy po czasie. Dziś wiemy, że do spółki trzeba było wybrać inny podmiot - bił się publicznie w piersi burmistrz Stanisław Małachwiej.

Na nic jednak zdały się jego prośby i argumenty gminnego członka rady nadzorczej spółki. Większość radnych chciała, aby dać spółce jeszcze jedną szansę i formalnie jej nie rozwiązywać.

Główne zarzuty wobec spółki, a zwłaszcza wobec warszawskiego udziałowca dotyczą całkowitego braku nadzoru i kontroli. Okazało się np., że członkowie zarządu ciągle nie widzieli bilansu spółki za 2010 rok. Ale nie tylko.

- Gdy złożyliśmy do sądu wniosek o rozwiązanie spółki, na składowisko zaczęto przyjmować śmieci poza ewidencją. Innymi słowy, spółka doszła do wniosku, że skoro już i tak jest pozamiatane, do Karcz należy wwieźć tyle śmieci, ile się da - mówił burmistrz Stanisław Małachwiej.

Jak się bowiem okazuje, Zakład Zagospodarowania Odpadów Euro-Sokółka niejedno ma na sumieniu. Mówił o tym dobitnie Marek Zagórski, który w imieniu gminy zasiada w radzie nadzorczej spółki.

- Nigdy wcześniej nie widziałem tak beznadziejnie zarządzanej spółki. Jedno jest pewne. Udziałowcy ze strony firmy Nowa Ekologia nic nowego nie zrobią. Są skłóceni wewnętrznie, niepoważni i bez dostępu do kapitału - grzmiał Marek Zagórski.

A właśnie o pieniądze chodzi. Burmistrz Sokółki domaga się bowiem gwarancji finansowych od partnera z Warszawy. Chce mieć pewność, że Euro-Sokółka ma pieniądze na budowę nowoczesnego zakładu gospodarki odpadami.

- Przedłożyliśmy list intencyjny, który mówi, że możemy wybudować tę inwestycję z firmą z Płocka. Dlatego prosimy o nierozwiązywanie umowy spółki - zwracał się do radnych Krzysztof Iwanicki, nowy prezes Euro-Sokółki.
Kilka tygodni temu zastąpił na tym stanowisku Zbigniewa Krawczyka. Wcześniej był jednak związany ze spółką, bo reprezentował w jej radzie nadzorczej Nową Ekologię.

- Nie mogę zrozumieć, dlaczego jako członek rady nadzorczej dopuścił pan do takiej sytuacji? - pytała radna Elżbieta Jakimik, a bezczynność radni zarzucili też Markowi Zagórskiemu.

Obydwaj tłumaczyli, że rada nadzorcza jest tylko ciałem doradczym. Sprawdziliśmy. Z kodeksu spółek handlowych (dotyczącego spółek z o.o.) wynika coś innego. Art. 219 stanowi, że rada sprawuje stały nadzór nad spółką we wszystkich sferach jej działalności.

Sporo uwag do działania burmistrza Sokółki i jego przedstawicieli w radzie nadzorczej i zarządzie miał radny Sławomir Sawicki.

- Nie było kontroli, nie było nadzoru. I teraz z tego powodu chcecie rozwiązać spółkę? Trzeba było pilnować, a nie nic nie robić - mówił radny.

Krytyki burmistrzowi nie szczędził i przewodniczący rady Jerzy Kazimierowicz.

- Mówi pan o braku wiarygodności Nowej Ekologii. A pan jest wiarygodny? Nie mamy zaufania do spółki, ale do pana też nie, skoro dopiero teraz dowiadujemy się o takich rzeczach - grzmiał przewodniczący.

Mimo tych uwag, radni większością głosów odrzucili projekt uchwały dotyczącej rozwiązania spółki. Chcą dać szansę nowemu prezesowi zarządu. Podkreślają jednak, że jeżeli nic się nie zmieni, podejmą inną decyzję.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny