Euroregiony za Podlasiem

Bo w walce o obwodnicę Augustowa Podlasie wsparła Konferencja Peryferyjnych Morskich Regionów Europy.

Deklaracja przyjęta w miniony weekend na posiedzeniu Konferencji we Florencji mówi o "poparciu dla trasy Via Baltica poprzez budowę obwodnicy Augustowa". Mimo że nie ma jeszcze żadnego dokumentu, który wskazywałby, którędy będzie przebiegać Via Baltica. Potwierdza to Rafał Malinowski, rzecznik białostockiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ale zaraz dodaje: - Jest natomiast wyznaczony I Korytarz Paneuropejski, który poprzez Białystok i Augustów łączy Warszawę z Kownem, Rygą i Talinem. Również przez Augustów biegnie planowany drugi korytarz: Kowno-Białystok-Lublin-Koszyce-Debreczyn.

Dlatego przedstawiciele regionów członkowskich KPRNE (Podlasie jest nim od pięciu lat) zwrócili się do Komisji Europejskiej, która jest przeciwna przebiegowi ruchliwej trasy przez unikalną Dolinę Rospudy, o ponowną analizę swojej decyzji w sprawie obwodnicy Augustowa.

- Chcieliśmy pokazać, że wstrzymanie prac nad budową obwodnicy w tym przebiegu, przedłuży budowę całej trasy Via Baltica, a jednocześnie zwiększy koszty inwestycji - wyjaśnia Dariusz Piontkowski, marszałek województwa. - Przyjęta przez Konferencję deklaracja pokazuje, że w Europie nie wszyscy myślą jak ekolodzy, że trzeba brać także pod uwagę warunki życia ludzi, którzy są także częścią środowiska.

Komisja Europejska raczej już swojej decyzji nie zmieni, a tym bardziej nie wycofa sprawy obwodnicy z Trybunału Sprawiedliwości. Dopóki nie zapadnie w nim wyrok, prace przy obwodnicy będą wstrzymane. Sprawę będzie musiał załatwić nowy rząd.

- Wczoraj Donald Tusk zapowiedział, że pierwsze swoje kroki skieruje do Brukseli, aby rozmawiać o Naturze 2000, czyli między innymi o naszej obwodnicy - mówi Leszek Cieślik, burmistrz Augustowa wybrany na posła. - Osobiście będę dążył, aby ta obwodnica została wybudowana zgodnie z obecną koncepcją.