Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurobasket 2022. Polska – Słowenia jak walka Dawida z Goliatem. Czy wyjdziemy zwycięsko?

Mateusz Ptaszyński
Mateusz Ptaszyński
Polacy świętujący awans do ćwierćfinału Mistrzostw Europy 2022 w koszykówce
Polacy świętujący awans do ćwierćfinału Mistrzostw Europy 2022 w koszykówce FILIP SINGER
Reprezentacja Polski pokonując Ukrainę 94:86 zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale Mistrzostw Europy w koszykówce. To pierwszy raz od 25 lat, gdy zagramy w tej fazie turnieju, możemy więc mówić o historycznym sukcesie. Na naszej drodze do półfinału staną obrońcy tytułu – drużyna Słowenii z Luka Donciciem na czele. Będzie to niesamowicie ciężkie i wymagające spotkanie. Biało-Czerwoni muszą być skuteczni oraz bezbłędni, aby pokonać najbliższego rywala.

Drużyna trenera Milicicia musi pokazać fenomenalną koszykówkę, nie tylko porównywalną do meczu z Ukrainą, ale grę podsyconą większym zapałem i oddaniem na boisku. W niedzielę mimo wygranej nie obyło się bez błędów. W oczy rzucał się zwłaszcza problem z szybkim powrotem z ataku do obrony. W efekcie straciliśmy aż 23 punkty. Brakowało konsekwencji i koncentracji podczas defensywy. Bardzo często zostawialiśmy samotnie jednego z graczy Ukrainy, który mógł swobodnie próbować rzutu za trzy punkty. Szczególnie widoczne było to w drugiej kwarcie. Za każdy taki błąd w meczu ćwierćfinałowym możemy stracić niepotrzebne punkty, tym bardziej, że większość zawodników Słowenii może się pochwalić celnością rzutów trzypunktowych na poziomie co najmniej 30%.

Jeśli chodzi o Biało-Czerwonych, w środowym spotkaniu muszą być zdecydowanie skuteczniejsi w strefie punktowanej za dwa oczka. Tego rodzaju rzuty stały na dość niskim poziome w porównaniu do zespołu Ukrainy (Polska 48,80%, Ukraina 61,80%). Szansy na osiągnięcie wyniku należy upatrywać w rzutach za trzy punkty. W tym elemencie w niedzielę nasza skuteczność wyniosła 36,70%, a seryjne trafienia mogą podbudować mentalnie naszą drużynę. Warto pochwalić Biało-Czerwonych za tzw. Second Chance Points, czyli punkty drugiej szansy, ponieważ zdobyliśmy ich aż 15, a nasi poprzedni rywale tylko 5. Ze Słowenią ciężko będzie uzyskać dominację pod koszem, jednak może ona okazać się kluczem do zwycięstwa.

Ważną informacją jest absencja Zorana Dragicia, podstawowego zawodnika kadry Słowenii. Dodatkowo podczas treningu przed meczem z Polską Luka Doncić nabawił się kontuzji, był widziany z okładem z lodu w okolicy kostki i nie wiadomo, czy będzie w pełni sił na ćwierćfinałowe spotkanie.

Nasi zawodnicy nie mogą polegać na ewentualnym braku jednego z topowych zawodników NBA. Po pierwsze powinni być skoncentrowani tylko i wyłącznie na sobie. Najważniejsza będzie dyspozycja startowej piątki. Muszą stanąć na wysokości zadania i zagrać najlepszy mecz w życiu. Biało-Czerwoni udowodnili już na tym turnieju, że stać ich na pokazanie pięknej i efektywnej koszykówki. A.J Slaguhter musi pokazać swoją magię oraz skuteczność, którą zaprezentował w drugiej kwarcie meczu z Ukrainą. Na co najmniej równie dobry jak z Ukrainą, albo lepszy mecz liczymy w przypadku Mateusza Ponitki, który zanotował 22 punkty (w czwartej kwarcie aż 11!), dziewięć zbiórek, sześć asyst oraz trzy przechwyty. Równie ważną pozycję w zespole ma charakterny Michał Sokołowski, który odegrał ogromną rolę w zwycięstwie w meczu z Holandią. Dominację siłową pod koszem musi pokazać Aleksander Balcerowski, który stanie naprzeciwko Mike Tobey’a, byłego gracza NBA.

Zdecydowanym faworytem jest drużyna Słowenii, ale sport pisze różne historie i scenariusze. Ogromnym zaskoczeniem było odpadnięcie Serbii w 1/8 finału, dlaczego więc nasi zawodnicy nie mieliby sprawić równie dużej sensacji? Mecz Polska – Słowenia w ćwierćfinale Mistrzostw Europy w koszykówce rozegrany zostanie w środę, 14 września w Berlinie. Start meczu o godzinie 20:30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Eurobasket 2022. Polska – Słowenia jak walka Dawida z Goliatem. Czy wyjdziemy zwycięsko? - Sportowy24

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny