Epidemie XXI wieku: jakie choroby nam zagrażają? Nie tylko koronawirus
Ebola (2013-2016)
Gorączka krwotoczna wywoływana przez wirus Ebola pojawiła się po raz pierwszy w roku 1976, w Zairze (Demokratyczna Republika Konga) nad rzeką Ebola - skąd wzięła się jej nazwa. Chorobę cechowała niezwykle wysoka śmiertelność - umierało aż 88% chorych. Prawdziwy problem z wirusem zaczął się jednak kilka dekad później, w 2013 roku, gdy wybuchła epidemia.
Jaka była skala zarazy? Choroba objęła swoim zasięgiem głównie tereny Afryki, w tym Liberię i Sierra Leone. Pojedyncze przypadki zachorowań wystąpiły nawet na terenie Stanów Zjednoczonych oraz Europy. W 2016 roku śmiertelność spadła do 40%. Wtedy też opracowano niezwykle skuteczną szczepionkę. W sumie zmarło 8235 osób.
Pierwsze objawy gorączki krwotocznej przypominają objawy grypy – wysoka temperatura, bóle mięśni, biegunka. W miarę postępu choroby pojawiają się wymioty, bóle brzucha, klatki piersiowej oraz głowy, a także wysypka. W szczytowej fazie choroby może dojść do obfitych krwawień z jam ciała oraz krwotoków wewnętrznych.