Szczepionki są jeszcze wciąż dostępne w hurtowniach. Zabrakło w nich jednak lekarstw przeciw grypie i maseczek ochronnych. Według wczorajszej "Gazety Wyborczej" 200 tys. sztuk tych ostatnich zakupił w białostockich hurtowniach samorząd województwa lubelskiego. W darze dla Ukrainy.
- Z rana mieliśmy 200 maseczek ochronnych. Do południa już wszystkie zniknęły - mówiła Jolanta Jakimowicz-Budzyńska, kierownik apteki Cefarm przy ul. Suraskiej. - Taka ilość wystarcza nam normalnie na kilka miesięcy.
Tak samo jest w innych białostockich aptekach. - Maseczek ochronnych od kilku dni nie ma w naszych hurtowniach. Także tamiflu, specjalistyczny lek przeciw grypie, jest niedostępny - powiedziała Małgorzata Surażyńska, kierownik Apteki przy Ratuszu.
Specjaliści zapewniają, że nie ma powodów do obaw przed wirusem A/H1N1. - Sytuacja jest stabilna i cały czas monitorowana - zapewnia Jolanta Gadek z biura prasowego wojewody podlaskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?