MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Enea Wytwarzanie wykonała wyrok sądu. Na koncie miasta jest już ponad 34,5 mln zł z tzw. resztówki. Na co wydać te pieniądze?

Tomasz Mikulicz
Oczywiście trudno już teraz mówić o konkretnych decyzjach, bo musi to przejść przez radę miasta, jednak na pewno część pieniędzy trzeba będzie przeznaczyć na oświatę - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Oczywiście trudno już teraz mówić o konkretnych decyzjach, bo musi to przejść przez radę miasta, jednak na pewno część pieniędzy trzeba będzie przeznaczyć na oświatę - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. Wojciech Wojtkielewicz
Enea Wytwarzanie zapłaciła miastu ponad 34,5 mln zł tzw. resztówki. Prezydent chce zaproponować radnym przeznaczenie tych pieniądzy m.in. na oświatę, naprawę stosunków wodnych przy ul. Zachodniej i remont pięciu pięter magistratu, z których wyprowadzi się Krajowa Administracja Skarbowa.

Enea wykonała wyrok sądu i wpłaciła na konto magistratu kwotę 34 mln 539 tys 78 zł, w tym należność główna 29 mln 445 tys 423 zł plus odsetki 5 mln 93 tys 655 zł.

Tak na Twitterze poinformował prezydent Tadeusz Truskolaski. To finał głośnej sprawy o zwrot tzw. resztówki, czyli pieniędzy które została po sprzedaży udziałów w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej.

Wyrok sądu: Apelacja oddalona. Enea Wytwarzanie ma zapłacić miastu blisko 29,5 mln zł z odsetkami. Za resztówkę ze sprzedaży MPEC-u

Miasto uważało, że w umowie kupna-sprzedaży z 2014 roku Enea Wytwarzanie zobowiązała się wykupić - oprócz 85 proc. udziałów MPEC - także 9 proc. udziałów z 15 proc., które pozostały po ich przekazaniu uprawnionym pracownikom MPEC. To była - zdaniem miasta - właśnie tzw. resztówka.

Enea Wytwarzanie inaczej rozumiała to pojęcie. Według firmy resztówka to tylko udziały, które należały się pracownikom. A które już od nich kupiła. Spór przeniósł się do sądu. Miasto wygrało w obu instancjach.

Pytamy prezydenta, na co zamierza wydać pieniądze.

- Oczywiście trudno już teraz mówić o konkretnych decyzjach, bo musi to przejść przez radę miasta, jednak na pewno część pieniędzy trzeba będzie przeznaczyć na oświatę. Rząd rekompensuje tylko część podwyżek dla nauczycieli, a na przykład w przedszkolach to samorząd będzie musiał w całości pokryć koszty. A podwyżki wchodzą już od 1 września - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.

Dodaje, że już od 1 sierpnia wchodzą w życie zerowe stawki podatku PIT dla osób do 26. roku życia. Miasto straci nawet 5,5 mln złotych dochodu.

- Będziemy więc musieli pokryć te niedobory. Zamierzam też zaproponować radnym, by przeznaczyć ok. 2,5 mln zł na naprawę stosunków wodnych przy ul. Zachodniej (w maju pisaliśmy o zalanym bloku przy ul. Zachodniej 15 - przyp. red.). Prace mogłyby ruszyć jeszcze w tym roku - podkreśla.

Czytaj też: Ulewa w Białymstoku z 28.05.2019 zalała garaże przy ul. Zachodniej 15. Mieszkańcy proszą o pomoc (zdjęcia)

Magistrat będzie też potrzebował pieniędzy na remont swojej siedziby przy ul. Słonimskiej 1. - Na przełomie września i października nasz budynek opuszcza Krajowa Administracja Skarbowa, która zajmuje pięć pięter - od dziesiątego do czternastego. Chcemy je przeznaczyć m.in. na potrzeby departamentu architektury. Dziś warunki pracy w tym departamencie są trudne. Potrzeba więcej miejsca do przyjmowania interesantów, którzy składają dokumenty niezbędne do wydania pozwoleń na budowę - mówi Tadeusz Truskolaski.

Dodaje, że pieniądze pójdą też na inne bieżące potrzeby. - A jest ich sporo. Na razie trudno jeszcze mówić o konkretach i jak już wspomniałem, będziemy potrzebowali zgody rady miasta. Cześć przeznaczymy też na zmniejszenie deficytu budżetowego - tłumaczy prezydent.

Przewodniczący komisji budżetu Marcin Moskwa z KO komentuje, że być może uda się znaleźć na zwolnionych piętrach miejsce na siedzibę rady miasta. - Swego czasu był pomysł, aby powstała w budynku przy ul. Branickiego 3. Teraz może jednak warto rozważyć, by jedno z pięter przy ul. Słonimskiej 1. O ile oczywiście będzie tam pomieszczenia na organizowanie sesji rady miasta - mówi.

Czytaj też: Radny Marcin Moskwa chce, żebyśmy jeździli elektrycznymi hulajnogami (zdjęcia)

Według niego pieniądze z resztówki można też przeznaczyć na budowę dróg osiedlowych, które od lat na to czekają. - Jak chociażby ul. Przejazd, która powinna być przedłużona do Waryńskiego. Potrzebne są też pieniądze na walkę ze smogiem i budowę placów zabaw - podkreśla.

Natomiast przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski uważa, że dzięki resztówce prezydent ma w końcu szansę zrealizować bulwary nad rzeką Białą. - Obiecał je mieszkańcom przed sprzedażą miejskiej spółki ciepłowniczej. Osobiście trzymam kciuki za tę inwestycję. Jest bardzo potrzebna w naszym mieście, które straciło tyle zieleni - mówi.

Czytaj też: Białystok ma budżet. Poprawki KO przyjęte. A poprawki PiS - niemal wszystkie do kosza

Widziałby też nowe nasadzenia w miejscach, które w ostatnich latach zostały z zieleni ogołocone. - Uważam też, że z tych środków można zabezpieczyć część pieniędzy na budowę basenu o wymiarach olimpijskich, którego mieszkańcy tak bardzo oczekują - podkreśla Dębowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny