Emerytura. Dodatku za urlop wychowawczy nie ma, bo kobieta urodziła się za wcześnie

Przepisy, które dotyczą przyznania dodatku obejmują osoby, które urodziły się po 1 stycznia 1949 roku, a nasza rozmówczyni, pani Anna (nazwisko do wiadomości redakcji) urodziła się o dwa lata wcześniej.

- Kobietom, które urodziły się w 1949 roku i później uznano tzw. lata bezskładkowe, gdy były na urlopach wychowawczych. Natomiast kobiety, które tak jak ja, urodziły się wcześniej tego dodatku nie otrzymały. Nigdy, choć przepisy wielokrotnie się zmieniały, nie brano ich pod uwagę. A dlaczego, dlaczego mego rocznika (i wcześniejszych) w ustawach emerytalnych, a więc i w ZUS w ogóle nie wzięto pod uwagę? Ja wychowałam trójkę dzieci, w tym jedno w ramach rodziny zastępczej. Na to dziecko początkowo ZUS płacił alimenty. Potem była reforma i te pieniądze nam zabrano - wyjaśnia pani Anna.

Dodaje, że w jednej firmie przepracowała 38 lat, a gdy w 2002 roku przeszła na emeryturę z przyczyn ekonomicznych (zakład upadał) miała 58 lat.

Emeryci coraz gorzej radzą sobie ze wzrostem cen

- Poszłam do ZUS-u, by przeliczono mi emeryturę (w związku z dodatkiem za urlop wychowawczy) i dowiedziałam się, że nie mogą tego zrobić, bowiem ustawa nie obejmuje mego rocznika. Wszystkim, nawet najniżej zarabiającym czy tym, którzy pracowali krócej niż ja, jakieś emerytury przyznano, a ja po tylu latach pracy mam 1,5 tys. zł. Znajoma sobie żartuje, że ona pracowała pięć lat i ma więcej, niż ja ze swoim wieloletnim stażem. Tak trudno było nam zaliczyć 3 proc. podstawy do lat składkowych, takich osób jak ja jest już mało - skarży się pani Anna.

Swoim problemem postanowiła zainteresować podlaskich posłów. Najpierw u Dariusza Piontkowskiego z PiS, ale jak mówi, nic z tej próby nie wyszło. - Poszłam wiec do biura PO, które odpowiedziało mi, że poseł Tyszkiewicz złożył do marszałek Sejmu interpelację w tej sprawie - opowiada białostoczanka.

Polak na emeryturze spędza 15 lat, a Polka aż 25. Ale nowe emerytury mężczyzn to średnio 2600 zł, a kobiet 1500 zł. Polska to ewenement

Pani Anna dostała z biura PO ośmiostronicową odpowiedź na interpelację, której udzieliła wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. Wynika z niej, że nasza rozmówczyni nie ma szans na dodatek do emerytury za urlop wychowawczy, ponieważ:

"(...) osoby urodzone przed 1949 rokiem już dawno osiągnęły wiek emerytalny i w większości skorzystały już z prawa do emerytury, nie ma więc uzasadnienia do rozważania objęcia tych osób nowymi zasadami wymiaru emerytury".