- Jestem na skraju załamania nerwowego. Boję się każdego dnia, bo w końcu nadejdzie chwila, że będziemy musieli się stąd wynieść - mówi przez łzy Elżbieta Sobolewska.
Jest wdową. Samotnie wychowuje czwórkę dzieci. Rodzina od trzech lat mieszka przy ulicy Bukowej w Łapach. Tu kobieta wynajmuje dwa pokoje z kuchnią.
Jednak w styczniu dostała wypowiedzenie. To oznacza, że rodzina powinna się stąd wyprowadzić w połowie lutego. Ale tak się nie stało. Bo wdowa i jej dzieci nie mają dokąd pójść.
- Od tej pory żyjemy na walizkach. Boję się, że w środku zimy ja i moje dzieci znajdziemy się na bruku. My jesteśmy bezdomni - denerwuje się Sobolewska.
Twierdzi, że na pomoc krewnych nie może liczyć. W Łapach z dziećmi mieszka sama. Przeniosła się tutaj 13 lat temu z Pisza.
- Uciekłam od męża alkoholika. Poza tym moja chora córka leczyła się w Białymstoku. I było stąd bliżej do lekarza - opowiada pani Elżbieta.
Od tej pory jej rodzina tuła się po wynajmowanych mieszkaniach.
Od siedmiu lat Sobolewska w łapskim urzędzie walczy o przyznanie jej mieszkania socjalnego. Bezskutecznie. Ale w tym roku sytuacja jej rodziny jest dramatyczna.
- Właściciel mieszkania ciągle dopytuje się kiedy się stąd wyniesiemy. My naprawdę nie mamy dokąd pójść - martwi się kobieta.
Przekonuje, że z czwórką dzieci nie stać jej na wynajęcie kolejnego lokum. Bo nie ma stałego zatrudnienia. - Teraz pracuję w sklepie na umowę - zlecenie. Staram radzić sobie sama, bo po zapomogę do opieki społecznej nie pójdę - przekonuje pani Elżbieta.
O swojej trudnej sytuacji napisała do Rzecznika Praw Dziecka. W odpowiedzi Barbary Sochal, dyrektor Zespołu Spraw Społecznych i Prawa Administracyjnego do pani Elżbiety czytamy, że " rzecznik praw dziecka został zapewniony, że władze Łap dołożą wszelkich starań aby w miarę posiadanych możliwości zabezpieczyć potrzeby lokalowe rodziny".
- Władze nie pomogły. Wytypowano kolejne rodziny do przydziału mieszka - oburza się pani Elżbieta.
Damian Porowski z łapskiego urzędu wyjaśnia, że wniosek pani Sobolewskiej o przyznanie lokalu nie spełnia kryterium powierzchni mieszkaniowej na jedną osobę. Zgodnie z uchwałą łapskiej rady miejskiej wynosi ona 5 mkw. - Mieszkanie, w którym przebywamy ma 26,60 mkw. powierzchni. Do szczęścia zabrakło nam 1,60 mkw - żali się pani Elżbieta.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?