Ełk. Handlowcy narzekają na wysokie ceny lokali

Handlowcy załamują ręce. Z powodu niewielu klientów i wysokich opłat wielu z nich musiało zrezygnować z prowadzenia działalności gospodarczej. Inni szukają tańszych lokali i przenoszą się. Tak wielu pustych lokali w centrum Ełku dawno już nie było.
– Prowadziłam mały sklepik odzieżowy na ulicy Kościuszki. Lokal był malutki, ale zarobienie na czynsz i inne opłaty nie jest możliwe i dlatego go zamknęłam – mówi pani Anna z Ełku.

Rewolucja na Wojska Polskiego
Przez wysokie stawki wolnych lokali w centrum Ełku nie brakuje. Nowych ciągle przybywa, ponieważ część handlowców przeniosła się do parku handlowego Tu i Teraz. Rewolucyjne zmiany jednak dopiero przed nami. Po otwarciu galerii handlowej Brama Mazur, tylko z ulicy Wojska Polskiego przeniesie się kilka sklepów.
– Tylko banki i apteki stać na wynajmowanie lokali w naszym mieście. Szkoda, że ełccy właściciele lokali do wynajęcia nie ułatwiają handlowcom prowadzenia działalności, ale myślę, że to się zmieni po otwarciu tej dużej galerii. Wtedy będą musieli zejść z cen – mówi pan Jakub z Ełku.

Młodzi przedsiębiorczy ełczanie, którzy chcą rozpocząć swoją działalność do wyboru mają mnóstwo lokali w ścisłym centrum miasta. Jednak koszty wynajmu sięgają kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie.

Kilka tysięcy miesięcznie
Dużo pustych lokali jest w kamienicy przy ul. Słowackiego. Dostępne są tam pomieszczenia o powierzchni od 41,50 do 125,20 m kw. w cenach od 30 do 50 zł/m kw. netto.
Jeśli zdecydujemy się więc na wynajęcie lokalu o powierzchni 102,16 mkw., to czynsz wyniesie ponad 6 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć koszty administracji i utrzymania porządku oraz opłaty za media.

Drogo jest również na ulicy Armii Krajowej. Za lokal, który do niedawna zajmował sklep Cliff Sport, trzeba zapłacić ponad 6,5 tys. zł miesięcznie. Z kolei przy ul. Kościuszki lokal o pow. 62,5 mkw. miesięcznie nowego najemcę będzie kosztował ponad 2 tys. zł.

Również na Wojska Polskiego nie brakuje pustych lokali. Jednak tam ceny sięgają nawet 15 tys. zł. Są również lokale, które wciąż zmieniają swoich najemców. – To chyba najbardziej pechowa ulica. Lokale u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Kościuszki wciąż zmieniają najemców. Nie ma tam nawet parkingu, a ceny jak wszędzie są wygórowane, ja nie zdecydowałbym, się na wynajęcie lokalu w tym miejscu – tłumaczy pan Jakub.

Niewiele lepiej wygląda sytuacja na pozostałych ełckich osiedlach. Do wynajęcia jest m.in. ponad 100-metrowy lokal na os. Tuwima. Czynsz wynosi ponad4 tys. zł miesięcznie. Na os. Jeziorna również znajdziemy puste lokale. Za 200 mkw. powierzchni trzeba zapłacić ponad 3 tys. zł.