Naszym celem jest zajęcie miejsca w górnej części tabeli, a później zobaczymy. Jeśli uda nam się zakwalifikować do play-off, to wtedy wszystko jest możliwe - mówi Dariusz Gołdowski, trener białostockiego zespołu.
Jego podopieczni zaczynają ligę z wysokiego pułapu. Już w pierwszym spotkaniu przyjdzie im zmierzyć się z drużyną z Torunia, przez wielu uważaną za jednego z głównych faworytów do awansu.
- Jeśli chodzi o rywala, to jest on niewiadomą, gdyż dopiero pierwszy sezon występuje na tym szczeblu rozgrywek. Ale w składzie tego zespołu są zawodnicy ograni nawet na szczeblu ekstraklasy, występujący wcześniej choćby w Marwicie Toruń. Dlatego czeka nas ciężkie spotkanie i będę zadowolony z każdej ewentualnej zdobyczy - przyznaje Gołdowski.
Białostoczanie pojadą do Torunia jutro - w dniu meczu. W autokarze zabraknie kontuzjowanego Mariusza Wiszowatego, który prawdopodobnie wróci do gry dopiero za kilka miesięcy. Z drużyną nie pojedzie także podstawowy golkiper Elhurtu Elmetu Heliosa - Kamil Ulman.
- Kamil zostaje w Białymstoku, w związku z obowiązkami zawodowymi. Ale w odwodzie mamy dwóch dobrych bramkarzy - Marcina Pieciula i Michała Matysa, więc jakoś sobie poradzimy - zapewnia trener białostockiego zespołu.
W sprawieniu niespodzianki ma pomóc Przemysław Siuchno, który kilka dni temu otrzymał powołanie do pierwszej reprezentacji Polski. Pozostali zawodnicy Heliosa także są w dobrej formie, o czym świadczy ostatni sparing z reprezentacją Podlasia do lat 18, wysoko wygrany 7:1.
- Wcześniej tę samą ekipę ograliśmy tylko 3:0, więc można powiedzieć, że jest progres - uśmiecha się Gołdowski. - Ale poważne rzecz ujmując, jestem dobrej myśli, bo w przerwie letniej solidnie trenowaliśmy i powinno być dobrze - zapewnia.
Na wynikach sparingów nie ma co się jednak opierać, bo wszystko zweryfikuje liga. Najbliżsi rywale białostoczan w meczach kontrolnych przegrywali m.in. z innym pierwszoligowcem KS Gniezno 0:3 i 0:4. Zanotowali też porażkę z beniaminkiem Constract Lubawa (4:5), z którym białostoczanie także mieli okazję się mierzyć i były to udane dla nich sprawdziany.
- W sparingach często sprawdza się różne warianty gry, dlatego nie patrzymy na wyniki - potwierdza Gołdowski.
Spotkanie w Toruniu rozpocznie się jutro o godz. 16. Białostoccy fani futsalu będą mieli okazję obejrzeć mecz za pośrednictwem internetu. Transmisję zapowiedziała sportowa telewizja internetowa - www.kpsport.pl.
Program 1. kolejki
Sobota: KS Gniezno - Constract Lubawa (godz. 18), Unisław Team Unisław - Vamos Gdańsk (18), Red Dragons Pniewy - AZS UW Warszawa (18).
Niedziela: FC Toruń - Elhurt Elmet Helios Białystok (16).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?