Rysie na Mazurach wyginęły ponad 20 lat temu. W akcję odbudowania populacji tych drapieżników zaangażowała się WWF Polska. Dotychczas tej organizacji ekologicznej udało się sprowadzić do mazurskich lasów pięć osobników. Wszystkie pochodzą z Estonii. Tam populacja tych zwierząt liczy 600-900 osobników, podczas gdy w Polsce zaledwie 40.
Ponad miesiąc temu ekolodzy z WWF Polska wypuścili kolejnego rysia. Jest to samiec.
- Od momentu wypuszczenia pokonał już 200 km - tłumaczy Stefan Jakimiuk z WWF Polska. - W pierwszych dniach wybrał się na północ, wkraczając na chwilę na obszar obwodu kaliningradz-kiego. Potem jednak powrócił do Polski, kierując się na Pojezierze Mazurskie, a ostatnio był obserwowany w rejonie Giżycka.
Sprowadzony samiec jest kolejnym zwierzęciem odłowionym w ramach metody wild-to-wild - z natury do natury. - Polega ona na przemieszczaniu dziko żyjących osobników. Ryś pochodzi z Estonii, bo estońska populacja tego gatunku żyje w zbliżonych warunkach do tych, które panują w Polsce północno-wschodniej, a jednocześnie należy do tzw. metapopulacji bałtyckiej - czytamy na stronie WWF Polska.
Specjalne nadajniki mają założone wszystkie rysie sprowadzone z Estonii. Dzięki nim udaje się zbierać informacje o drogach tych zwierząt.
- Monitoring prowadzony w ten sposób pomaga zebrać wiele cennych danych. Dowiedzieliśmy się między innymi, że samica wypuszczona przez nas z obrożą dwa lata temu, kilkakrotnie przepłynęła jezioro - dodaje Stefan Jakimiuk.
Ekolodzy z WWF Polska ogłosili konkurs na imię dla rysia. Swoje propozycje wraz z uzasadnieniem można przesyłać do końca kwietnia za pomocą specjalnego formularza, który znajdziemy na internetowej stronie organizacji wwf.pl.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?