Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edukator w przedszkolu

Julita Januszkiewicz
Od tygodnia w niepublicznej szkole podstawowej w Łapach działa punkt przedszkolny. Dzieci uczą się piosenek, wierszyków, rysują oraz wspólnie się bawią.
Od tygodnia w niepublicznej szkole podstawowej w Łapach działa punkt przedszkolny. Dzieci uczą się piosenek, wierszyków, rysują oraz wspólnie się bawią. Fot.Marian Olechnowicz
W niepublicznej szkole podstawowej w Łapach od tygodnia działa punkt przedszkolny. Siedemnaścioro maluchów ma tu dobre warunki i fachową opiekę.

Zaglądamy do małej salki z łamanym dachem i oknami w suficie. Jest ciepło i przytulnie. Na ścianach kolorowe obrazki, a na nich bohaterowie bajek. Przy ścianach szafki, obok dziecięce krzesełka i stoliki. Jest popołudnie, więc większość dzieci rodzice zabrali już do domu.

Zajęte zabawą

Zostało tylko kilkoro maluszków. Bawią się. To ich pierwszy dzień poza domem, bez opieki rodziców. Nikt nie płacze i nie siedzi samotnie w kącie. Dzieciaki są pochłonięte zabawą. Najmłodsze ma trzy latka.

Mała Zuzia ogląda kolorową książeczkę.

- Ile masz lat? - zagadujemy dziewczynkę.

W sam raz tyle, co palców u jednej ręki. I z dumą ją podnosi do góry.

- Jak minął pierwszy dzień? Co ci się podobało? - pytamy Zuzię.

- Książki, lalki, koleżanki - wymienia jednym tchem.

Maciuś bawi się dużą piłką, trzymając ją za rogi, dosiada jak jeździec i podskakując przemierza salę. Ma cztery latka. Jemu też podoba się w nowym miejscu.

Cieszą się rodzice

Zadowoleni są rodzice, którzy odkąd powstał punkt przedszkolny, mogą bardziej skupić się na pracy.

- Bardzo dobrze, że coś takiego u nas funkcjonuje. W domu synek siedziałby sam, a tu ma kontakt z rówieśnikami. Dziś mój pięcioletni Marcin nie płakał, że nie będzie z mamą. Cieszył się, że może tu przyjść. Pytał jak długo może chodzić do przedszkola - mówi Dorota Łapińska. - Proszę zobaczyć jaki ładny obrazek narysował - pokazuje z dumą.

- Proszę napisać, że nasze przedszkole jest najlepsze. Niech wie o tym cały świat, nie tylko okolica - wtrąca podekscytowana kolejna mama.

Bezpłatne zajęcia

Grupą opiekuje się pani Aneta Falkowska z Pietkowa, dla której był to też pierwszy dzień pracy: - Na początku dzieci nie były tak rozmowne. Wymyśliłam im zabawę zapoznawczą. Dzieci są malutkie i w różnym wieku, ale będzie dobrze - zapewnia nauczycielka. - Do punktu przedszkolnego chodzi siedemnaścioro maluchów wieku od trzech do pięciu lat. Przez kilka godzin mają różne zajęcia. Uczą się prostych piosenek, wierszyków, zabawy w grupie. Są zajęcia ruchowe i manipulacyjne. Dzieci uczą się też samodzielnego mycia rąk.

Najważniejsze, że zajęcia są bezpłatne. Można wykupić obiad w szkole, a codziennie najmłodsi mają zapewnione słodkie bułeczki i gorący napój.

Będzie więcej dzieci

Stowarzyszenie Edukator od dawna prowadzi punkty wychowania przedszkolnego w innych miejscowosciach. Dlatego też utworzyło taki w łapskiej podstawówce.

- Tym bardziej, że rodzice na to czekali. Wielu z nich na co dzień pracuje i nie zawsze ma z kim zostawić pod opieką swoje dziecko - przyznaje Anna Jankowska. dyrektor szkoły.

Salę w sprzęty wyposażyło Stowarzyszenie Edukator.

- Planujemy zwiększyć grupę. Rodzice cały czas zgłaszają do nas swoje pociechy. Dlatego też chcemy zatrudnić jeszcze jedną nauczycielkę - mówi dyrektorka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny