Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziury w Czasie, czyli Białystok w czasie wojny i dziś. Marcin Glinka wykonał niezwykłe zdjęcia

Adrian Kuźmiuk
- Celem mojego projektu było pokazanie, jak cienka jest nasza czasoprzestrzeń i jak wiele łączy z przeszłością ludzi żyjącychobecnie - mówi Marcin Glinka. - Historia nie dzieje się w książkach czy w filmach, ale tuż obok nas, w miejscach, które przemierzamy każdego dnia.
- Celem mojego projektu było pokazanie, jak cienka jest nasza czasoprzestrzeń i jak wiele łączy z przeszłością ludzi żyjącychobecnie - mówi Marcin Glinka. - Historia nie dzieje się w książkach czy w filmach, ale tuż obok nas, w miejscach, które przemierzamy każdego dnia. Marcin Glinka
Marcin Glinka wykonał serię zdjęć współczesnego Białegostoku. Następnie naniósł na nie archiwalne fotografie miasta z czasów wojny światowej. Powstał niezwykły album "Dziury w Czasie".

- Celem mojego projektu było pokazanie, jak cienka jest nasza czasoprzestrzeń i jak wiele łączy z przeszłością ludzi żyjących
obecnie - mówi Marcin Glinka. - Historia nie dzieje się w książkach czy w filmach, ale tuż obok nas, w miejscach, które przemierzamy każdego dnia.

"Dziury w Czasie" to projekt stworzony przez Marcina Glinkę. Białostoczanin, z zawodu chemik, od lat interesuje się historią obu wojen światowych. Swoją pasją chce zarazić innych, dlatego stworzył niezwykłą galerię łącząc współczesne fotografie Białegostoku z archiwalnymi. Na jego zdjęciach czas przenika się niczym w filmie sience-fiction. Dzięki temu możemy zaobserwować zmiany nie tylko w architekturze miasta, ale i w sposobie życia białostoczan.

Na pomysł stworzenia nietuzinkowej galerii wpadł kilka miesięcy temu. - Widziałem podobne prace dotyczące Powstania Warszawskiego oraz desantu żołnierzy alianckich w Normandii i postanowiłem wykonać własne, dotyczące Białegostoku - mówi Marcin Glinka. - Tak powstał mój projekt Dziury w Czasie.

Wszystkie zdjęcia historyczne znalazł w internecie przeszukując m.in. strony rożnych muzeów. Wybranie odpowiednich zajęło mu kilka tygodni. Kolejnym wyzwaniem było dokładne sfotografowanie miejsc przedstawionych na archiwalnych fotografiach. - Często okazywało się, że dany punkt jest położony na środku ruchliwej ulicy lub leży wewnątrz istniejącego obecnie budynku.

Po ustaleniu lokalizacji wykonywał zdjęcia współczesnych miejsc, starając się jak najwierniej odwzorować położenie charakterystycznych punktów i uchwycić odpowiednią perspektywę.

Dalsza część pracy przy projekcie odbywała się przy użyciu programu graficznego. - Było to mozolne dopasowywanie wielkości i położenia części historycznej zdjęcia do odpowiednich punktów zdjęcia współczesnego - dodaje Marcin Glinka. - Wszystkie stworzone przeze mnie obrazy przedstawiają centrum Białegostoku. Są to okolice ul. Lipowej, Rynku Kościuszki, Pałacu Branickich.

- Nie każdy zdaje sobie sprawę, jak bardzo zmieniało się miasto, jak było zniszczone podczas wojen, które budynki ocalały, a które nie - mówi autor galerii. - Wierzy, że dzięki tej galerii, udało mi się choć trochę przybliżyć białostoczanom historię naszego miasta. W planach mam już kolejny projekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny