Białostoccy policjanci znaleźli kilkaset sztuk różnego rodzaju elektronarzędzi pochodzących z włamań. "Dziuplę" odkryli w mieszkaniu 35- letniego mieszkańca Ignatek. Mężczyzna został zatrzymany.
- Na trop "dziupli" naprowadził nas jeden z mieszkańców gminy Zabłudów, do którego wcześniej ktoś się włamał i ukradł piłę motorową. Pokrzywdzony, po przeczytaniu jednego z ogłoszeń gazetowych skontaktował się z oferującym sprzedaż elektronarzędzi mieszkańcem Ignatek. Okazało się, że ten chce sprzedać mu jego własną skradzioną piłę - wyjaśnia podinspektor Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskich policjantów.
Policjanci ustalili też, że 35-latek w ciągu ostatnich dwóch lat wielokrotnie w Białymstoku i okolicach włamywał się do pomieszczeń gospodarczych i będących w budowie domów. Stamtąd kradł elektronarzędzia, które następnie sprzedawał na giełdach i za pośrednictwem ogłoszeń gazetowych. Teraz odpowie przed sądem. Został tam doprowadzony w czwartek (15 października).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?