Teraz konserwator zabytków chroni budynek, na którym znajduje się mural. Ale dziewczynki z konewką już nie. To ma się zmienić jeszcze w tym miesiącu. Na najbliższej sesji radni mają uchwalić plan miejscowy dla dawnego wydziału chemii UwB. Słynna już nie tylko w Polsce dziewczynka zyska prawną ochronę. Nie będzie można jej zamalować albo ingerować w ścianę, którą zdobi.
- Mural trafi pod opiekę konserwatora. Stanie się dobrem kultury współczesnej - mówi radny PiS Konrad Zieleniecki.
Więcej - prawną opiekę zyska też drzewo, które dziewczynka „podlewa”. - To bardzo dobry ruch - komentuje Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego.
Problem może mieć za to Uniwersytet w Białymstoku. Od dawna próbuje sprzedać kamienicę z muralem. Ale chętnych brakuje, właśnie przez zamieszanie z muralem.
Więcej przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu Kuriera Porannego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?