Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci do szkoły - rodzice do portfeli

Julia Szypulska [email protected]
Tylko na podręczniki dla dziecka trzeba wydać nawet kilkaset złotych
Tylko na podręczniki dla dziecka trzeba wydać nawet kilkaset złotych
Nawet 600 zł mogą kosztować podręczniki i przybory papiernicze dla jednego ucznia.

Koszty wyprawek szkolnych to koszmar – ocenia Ewa Rudawska-Kalisty z Tykocina, matka dwojga uczniów. – Żeby sobie poradzić finansowo, część rzeczy kupujemy z mężem teraz, a część kupimy na początku września.

Gorączka szkolnych zakupów

Gorączka szkolnych zakupów trwa w najlepsze. W księgarniach i antykwariatach tłoki. Prawdziwe żniwa mają teraz także sklepy z artykułami papierniczymi. Dla dzieci to czas przyjemnego oczekiwania na pierwszy dzwonek. Jednak większość rodziców trzyma się wówczas za kieszeń.

– Mój syn idzie do gimnazjum, a córka do drugiej klasy podstawówki – opowiada Ewa Rudawska-Kalisty. – Na wyprawkę dla syna wydam w tym roku prawie 600 zł. To dużo więcej niż rok wcześniej.

Skąd tak wysokie koszty? Wszystko dlatego że od września zmienia się program nauczania w gimnazjum. Oznacza to, że potrzebne będą nowe podręczniki.

– Nie kupię ich w antykwariacie, tak jak robiłam to wcześniej – mówi pani Ewa. – Muszę iść do księgarni, a tam za komplet książek zapłacę ponad 400 zł. To dwa razy więcej niż za używane.

Sporo będzie ją też kosztowała wyprawka dla młodszej córki. Podręczniki są wprawdzie nieco tańsze, bo kosztują około 230 zł, ale to nie wszystkie wydatki. Potrzebne są także zeszyty, długopisy czy kredki.

– Za artykuły szkolne dla dwojga dzieci zapłaciłam około 320 zł – podsumowuje Ewa Rudawska-Kalisty. – Kupiłam ich tyle, żeby wystarczyło na cały rok. Poza tym córka sporo urosła w ostatnim czasie i musiałam dodatkowo kupić jej nowy strój galowy. To koszt ok. 150 zł.

Domowy budżet przeciążony

Nietrudno policzyć, że wyprawki dla obojga dzieci Ewy Rudawskiej-Kalisty będą kosztować w sumie prawie 1300 zł. To dla rodzinnego budżetu spory ubytek. Jeszcze gorzej mają rodzice, którzy muszą wyprawić do szkoły troje albo czworo dzieci.

– Najdroższe są, i tu niestety nic się nie zmienia od lat, książki do nauki języków obcych – przyznaje Danuta Dąbrowska, kierownik księgarni „Dom Książki” w Białymstoku. – Większe wydatki czekają też rodziców wtedy gdy zmienia się program. Oprócz podręczników do gimnazjum, w tym roku nowy jest także podręcznik do języka polskiego w szkołach średnich. Tych książek rodzice więc nie kupią w antykwariacie.

Najuboższe rodziny mogą liczyć na pomoc w wyposażeniu dzieci do szkoły. Można się o nią ubiegać w ośrodkach pomocy społecznej oraz w organizacjach takich jak PCK czy Caritas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny