Szpitala nikt nie zamierza likwidować - uspokaja Marek Olbryś, wicemarszałek województwa podlaskiego. - Na pewno znajdziemy jakieś rozwiązanie.
Jakie? Komisja zdrowia sejmiku postanowiła wczoraj poprosić o radę dyrektorów szpitali, które mają dobre wyniki finansowe.
- Chcemy, aby przeanalizowali sytuację suwalskiej placówki i wskazali rozwiązania, które można wprowadzić - dodaje Olbryś. - Wniosków spodziewamy się do połowy stycznia.
Nikt nie rozmawia
W miniony piątek Dariusz Górski, dyrektor suwalskiego szpitala, złożył wniosek o zawieszenie działalności placówki na trzy miesiące. Ma nadzieję zaoszczędzić w ten sposób pieniądze m.in. na wynagrodzeniach. Decyzja jest też wynikiem braku porozumienia z lekarzami, których większość wypowiedziała kontrakty na dyżury. Medycy deklarowali, że je podpiszą, jeśli otrzymają obiecaną wcześniej podwyżkę płac. Szpitala na to nie stać. - Problem w tym, że nikt z nami nie rozmawia - mówiła Jolanta Sochańska, szefowa suwalskiego związku zawodowego lekarzy. - Dyrektor najpierw podpisał z nami porozumienie, a później je zerwał i tyle.
Daleko i drogo
Decyzja o zawieszeniu działalności placówki przestraszyła pacjentów. - Co my teraz zrobimy? - zastanawia się Teresa Zimnicka, matka dwojga dzieci. - Maluchy bez przerwy chorują, gdzie mamy szukać ratunku?
Ludzie kalkulowali, że najbliższe, czyli sejneński i augustowski, szpitale nie mają możliwości "obsłużenia" wszystkich chorych. Do ich dyspozycji pozostają białostockie kliniki. - Ponad sto kilometrów w jedną stronę - liczy Henryka Murawska. - Same bilety ile kosztują!
Władze apelują
Na wieść o planowanym zawieszeniu działalności szpitala zareagowały też suwalskie władze. Wczoraj w adresowanym do minister zdrowia, sejmiku i zarządu województwa wystąpieniu zaapelowały, aby nie dopuścili do zamknięcia placówki, nawet na kilka miesięcy. Włodarze zwrócili się też z apelem do lekarzy, aby wzięli odpowiedzialność za los pacjentów.
- Nikt nie zamierza likwidować szpitala, bo jest on bardzo potrzebny i wszyscy mają tego świadomość - twierdzi marszałek Olbryś. - We wtorek w placówce będą wznowione zabiegi planowe. Anestezjolodzy i radiolodzy zgodzili się pracować normalnie do końca miesiąca.
Marszałek ma nadzieję, że do tego czasu sprawa lekarskich dyżurów zostanie definitywnie załatwiona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?