Mecz o podtrzymanie szans
Wynik otworzyli Polacy. Po ospałym początku obie drużyny przyspieszyły grę. Dwa rzuty z rzędu trafili Belgowie jak i Polacy. Mogła cieszyć gra Przemysława Zamojskiego, który po trzech minutach trafił dwie trójki. Wynik był na korzyść Polaków 8:5. biało- czerwoni dysponowali skutecznym rzutem z obwodu. W tym elemencie gry oprócz Zamojskiego błyszczał Mateusz Szlachetka. Dzięki jego rzutowi trzecia drużyna z 2019 roku mieli dwa razy więcej punktów. W drugim spotkaniu wpadało niemal wszystko. Widać było po polskich, że zwycięstwo z Litwą dało im ogromną pewność siebie. Z każdą z akcją wynik się powiększał. Wszystkie atuty rywali zostały ograniczone. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry biało-czerwoni prowadzili 18:11. Do ostatnich sekund kontrolowali przebieg rywalizacji na parkietach wiedeńskich. Jeszcze przed końcową syreną Polacy rzucili 21 punktów, co jest tożsame z zakończonym meczem. Ostatecznie wynik meczu to 21:15.
Dwa zwycięstwa na zakończenie dnia wystarczyły do tego, żeby znaleźć się w kolejnej fazie. Po dwóch porażkach z Izraelem oraz Portoryko, sytuacja Biało-Czerwonych nie była kolorowa. Jednak każdy dzień to nowe rozdanie. W czwartek na początek pokonali wicemistrzów z Litwy, podtrzymując tym samym szanse awansu, a później odprawili czwartą drużynę Belgię. Litwa sensacyjnie przegrała swój mecz z Izraelem, co spowodowało, że Polacy mogli cieszyć się z awansu już teraz. Jak na razie nie wiadomo, z którego miejsca wyjdą koszykarze.
Polacy tak jak przed rokiem zakończyli fazę grupową z dwoma zwycięstwami i porażkami, co pozwoliło zagrać im w 1/8 finału.
Galaktyczny Lewy - również na kadrze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?