Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa lata więzienia za zabójstwo męża

(mw)
Proces był dla Kingi P. ciężkim przeżyciem. Większość rozpraw przepłakała. Podobnie było w środę.
Proces był dla Kingi P. ciężkim przeżyciem. Większość rozpraw przepłakała. Podobnie było w środę. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał w środę, że 33-letnia Kinga P. zabiła męża w afekcie. W trakcie kłótni wzburzona chwyciła nóż i zadała Mariuszowi P. jeden cios w klatkę piersiową. W śledztwie wyszło na jaw, że mąż latami się nad nią znęcał.

- Oskarżona zabiła. Wyrządziła największą szkodę, jaką człowiek może wyrządzić drugiemu człowiekowi - powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Izabela Komarzewska.

Sąd przyznał jednak, że na łagodny wymiar kary, bo tylko dwóch lat więzienia, wpływ miał przede wszystkim fakt, że Kinga P. ma czwórkę małych dzieci. A one bardzo potrzebują matki.

- Sąd uwzględnił także to, jak bardzo oskarżona żałuje tego, co zrobiła - dodała sędzia Komarzewska.

Zadała jeden cios w klatkę piersiową

Do tragedii w domu Kingi i Mariusza P. doszło pod koniec lutego ubiegłego roku. Tego wieczoru oskarżona zaprosiła na kolację parę znajomych. Pili alkohol.

W pewnym momencie między gospodarzami doszło do awantury. Już wcześniej Mariusz miał pretensje do żony, wyszydzał ją, był wulgarny. W trakcie ostrzejszej wymiany zdań uderzył żonę w twarz. Chciał wyjść z domu. Kinga prosiła go, by został.

W kuchni Mariusz popchnął żonę, a ta uderzyła głową o piec kaflowy. Mężczyzna stał się agresywny, poczerwieniała mu twarz, miał napięte mięśnie. Kinga P. powtarzała potem, że bała się, że mąż ją pobije. Bo były już w ich życiu podobne sytuacje.

W noc tragedii kobieta chwyciła leżący na blacie nóż. Zadała nim mężowi jeden cios w klatkę piersiową. Mężczyzna osunął się na podłogę. Zmarł.

Kinga P. spędziła w areszcie prawie osiem miesięcy. W środę sąd zaliczył je na poczet wymierzonej kary więzienia. Nie wykluczone jednak, że od wyroku odwoła się prokuratura. W mowie końcowej oskarżyciel domagał się bowiem dla Kingi P. 15 lat więzienia.

Wyrok nie jest prawomocny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny