Białostocki zespół w ostatnich rozgrywkach zajął czwarte miejsce. Decydującą walkę o awans do I ligi przegrał z drużyną Doral Nysa Kłodzko.
– Właśnie Kłodzko pokazało, że grając zaledwie sześcioma zawodnikami można także wywalczyć awans – mówi Krzysztof Kalinowski, w ostatnim sezonie drugi trener, a od nowego pierwszy szkoleniowiec białostockiej drużyny. – My mieliśmy wyrównany skład, ale awansu niestety nie było. Odpowiedzialność za wynik rozkładała się na wielu zawodników i ostatecznie niektórzy nie pokazali swoich możliwości – dodaje.
Przeczytaj także o zmianach w Turze Basket Bielsk Podlaski
Tak więc na nowy sezon kadra będzie skromniejsza. Do Tura Basket odszedł Bartłomiej Wróblewski, do Dzików Warszawa Kamil Czosnowski. W Żubrach nie będą grali także Adrian Warszawski i Jakub Lewandowski. Być może odejdzie także Aleksander Szczerbatiuk.
– Bartek Wróblewski po prostu dostał lepszą ofertę i z niej skorzystał – twierdzi Kalinowski. – Kamila Czosnowskiego chcieliśmy zatrzymać, ale Dziki ze swoją ofertą nas wyprzedziły.
Jak na razie jedynie nowym w kadrze Żubrów jest rozgrywający z UMCS Lublin Patryk Wydra. 21-latek był podstawowym rozgrywającym lubelskiej ekipy. Jego średnie z ostatniego sezonu to 13,7 punktu, blisko 4 zbiórki i ponad pięć asyst na mecz.
– O Patryka staraliśmy się już przed poprzednim sezonem – zdradza Kalinowski. – Cieszę się, że trafił teraz do nas, bo jest to bardzo dobry rozgrywający. Zostali Andrzej Misiewicz, Arkadiusz Zabielski, Michał Wielechowski, Maciej Parszewski. Dając tym zawodnikom więcej minut na grę liczymy, że to odbije się na lepszej postawie drużyny. Uważam, że w ostatnim sezonie nie do końca był wykorzystywany potencjał Arkadiusza Zabielskiego, czy Maćka Parszewskiego. Ten ostatni na treningach pokazywał duże możliwości, ale w meczach już tak nie było. Oczywiście chciałbym jeszcze do składu dobrego i doświadczonego zawodnika pod kosz i na obwód, ale możliwości finansowe mamy ograniczone.
Przeczytaj także o ostatnim w sezonie meczu Żubrów Białystok
Trener zapowiada także, że więcej będą grali wychowankowie, przede wszystkim Michał Bombrych i Patryk Andruk (obaj 20 lat), którzy już mają za sobą krótkie epizody w II lidze.
– Już czas najwyższy aby dostali swoją szansę i mam nadzieję, że ją wykorzystają – twierdzi Kalinowski, który nie precyzuje celów na nowy sezon. – Konkurencja w lidze będzie silna. Chcemy wygrywać jak najwięcej, ale zobaczymy jak to będzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?