Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duboisa 20: Pierwsza w mieście świetlica sądowa już otwarta

Anatol Chomicz
Pierwszy ośrodek kuratorski w Białymstoku mieści się w bloku przy ul. Duboisa 20. Ma już ośmiu podopiecznych, którzy stale tu przychodzą, 12 kolejnych czeka na uprawomocnienie postanowienia o umieszczeniu ich tam.
Pierwszy ośrodek kuratorski w Białymstoku mieści się w bloku przy ul. Duboisa 20. Ma już ośmiu podopiecznych, którzy stale tu przychodzą, 12 kolejnych czeka na uprawomocnienie postanowienia o umieszczeniu ich tam. Anatol Chomicz
Po szkole młodzi ludzie nauczą się tu tańczyć hip-hop, odrobią lekcje, a na dodatek sami przyrządzą smakowite spaghetti. Dzisiaj oficjalnie otworzyły się drzwi specjalnego ośrodka kuratorskiego dla młodzieży z problemami. To jedyne takie miejsce w Białymstoku.

Jesteśmy skupieni na młodzieży gimnazjalnej, bo - jako kuratorzy rodzinni - mamy świadomość, że to trudny wiek w rozwoju. To wtedy zaczynają się problemy ze szkołą, wagary, palenie papierosów, a nawet kradzieże, rozboje. Chcieliśmy stworzyć ośrodek, by temu zapobiec - przyznaje Ela Mirosławska, kurator sądowy i kierownik nowego ośrodka.

Fachowo nazywa się to ośrodek kuratorski i jest wzmocnieniem oddziaływania nadzoru kuratora na nieletniego, ale lepiej pasuje tu określenie świetlica sądowa. Uruchomiony został przez Sąd Rejonowy w Białymstoku już na początku października, ale pierwsi podopieczni pojawili się w nim dopiero niedawno.

Kiedy uprawomocniły się postanowienia sądu o skierowaniu ich do tego miejsca. Dzisiaj placówka miała swoje oficjalne otwarcie.
Świetlica, mieszcząca się w bloku przy ulicy Duboisa 20, czynna jest od poniedziałku do czwartku w godz. 14-19. Dzieciaki mają obowiązek przychodzić tu po szkole. Do dyspozycji mają trzy pomieszczenia: salę do odrabiania lekcji, salę komputerowa z łączem internetowym i aneks kuchenny. Opiekują się nimi kuratorzy sądowi i psycholog. Obowiązkowym zajęciem jest odrabianie lekcji i nauka. Sposób na zagospodarowanie reszty czasu wychowankowie mogą zaproponować sami.

- Na razie największym zainteresowaniem cieszy się taniec, są też chętni na zajęcia plastyczne - mówi Ela Mirosławska.

Swoim podopiecznym świetlica zapewnia też jeden posiłek. Młodzież musi go sama przygotować, łącznie ze zrobieniem zakupów.

Wizyty w ośrodku mają być szansą na poprawę. Sąd, decydując się na taki środek wychowawczy, nie określa długości jego trwania. Jeżeli kuratorzy zauważą poprawę, powiadomią sąd, który może ten obowiązek znieść. Jeżeli zachowanie podopiecznego będzie się pogarszać, sąd może orzec surowszy środek, np. umieszczenie w młodzieżowym środku wychowawczym.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny