"Magazyn wojennych rekonstrukcji – wspomnień tych, którzy ocaleli i chcą o wojnie mówić – zbiór dziecięcych historii. To pozornie zwykłe historie i równie zwykłe dzieciaki, które wciąż się bawią, często się śmieją, marzą. Tylko pozornie – to dzieci wojny, jej wnuki i prawnuki. Dzieci, którym nozdrza wypełnia zapach prochu strzelniczego, a w uszach wciąż dźwięczą odgłosy wysadzanych w powietrze domów.
„Nazywam się Wojna” to kolaż ich historii. Spotkamy tu Włodka, małego powstańca warszawskiego, Ursulkę – Niemkę, której tato zginął podczas I wojny światowej czy Błękitnego Chłopaka walczącego na Majdanie w 2015 roku. Łączy ich ciągły lęk o własne jutro i wola walki o przetrwanie. Czy tak być powinno? Czy muszą padać ofiarą rozgrywek dorosłych? Młodzi adepci sztuki lalkarskiej starają się znaleźć odpowiedzi na te pytania, oddając w ręce niepozornej staruszki zadanie zmierzenia się gorzką historią."
Taki opis zaledwie 40-minutowego przedstawienia doskonale oddaje jego przesłanie. Nie wspomina jednak zupełnie o inscenizacyjnej pomysłowości, wykorzystaniu rekwizytów, animacji maleńkimi lalkami i grze w żywym planie. Studenci Akademii Teatralnej to wszystko już potrafią, a oglądanie ich pracy na niewielkiej scenie to prawdziwa przyjemność.
Spektakl na podstawie tekstów i dramatów: Marzena Sadocha „Za chwilę spadnie bomba” i „Ptaki, które jem”, Magdalena Fertacz „Trash Story albo sztuka (nie)pamięci”, Michał Rusinek „Zaklęcie na W”, Cali Davide „Wróg”.
Spektakl powstał w ramach przedmiotu „Teatr ożywionej formy”, opieka pedagogiczna: Jacek Dojlidko, Paula Czarnecka i Karol Smaczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?