Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

DSW 2016. Cloud Theater. Krótki zarys wszystkiego (zdjęcia, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Cloud Theater „Krótki zarys wszystkiego”
Cloud Theater „Krótki zarys wszystkiego” Jerzy Doroszkiewicz
Zagrali pierwotniaki, żołnierzy w okopach, podzielony Berlin i pierwszy krok człowieka na Księżycu. Cloud Theater i ich „Krótki zarys wszystkiego” to niezwykłe połączenie pantomimy z multimediami tworzonymi na oczach widzów. Widowisko godne Dni Sztuki Współczesnej.

„Krótki zarys wszystkiego” to wizja historii świata, od jego stworzenia po ostateczny koniec. Historia opowiedziana bez słów, zgodna z współczesną kulturą, kulturą obrazkową. Twórcy Cloud Theater - reżyser Teo Dumski, tabletowy rysownik Sebastian Siepietowski i odpowiedzialny za choreografię Jan Nykiel stworzyli widowisko zupełnie niezwykłe.

Obraz wyświetlany z zawieszonej nad sceną kamery ukazuje aktorów - performerów - tancerzy jakby byli aktorami w w filmie. Ale warto pamiętać, że by widz miał wrażenie iż na obrazie jest wszystko zgodne z filmem, do jakiego przywykliśmy, artyści muszą leżeć, pełzać, grać na boku, przestawiając swój mózg na istnienie grawitacji... poziomej. Podobno po kilku treningach nie ma z tym większego problemu.

Tak czy inaczej zespół, który odgrywał scenki od stworzenia świata, i to w kilku wersjach, przez wielkie odkrycia, podboje, wojny światowe, zjednoczenie Europy, po ostateczny upadek ludzkości, miał do wykonania gigantyczną pracę - mentalną i fizyczną. Najpierw musieli przestawić się na granie właściwie leżąc na boku, później idealnie zapamiętać swoje miejsce na scenie, bowiem oprócz najprostszych rekwizytów, spektakl nie ma scenografii. W tym ultranowoczesnym, multimedialnym widowisku, zastępują je powstające na żywo rysunki wspomnianego Siepietowskiego. Jedynie ukryte po bokach sceny dwa ekrany telewizorów, pozwalają zorientować się aktorom, gdzie znajdują się ich ciała względem tworzonych na oczach widzów rysunków.

Czasem to rysownik musi się dostosować do drobnych błędów, innym razem to aktorzy delikatnie obłaskawiają przestrzeń. Na spotkaniu z widzami twierdzili, że nie patrzą wcale na wyświetlany podgląd sytuacji.

Bo i trzeba wspomnieć, że całe widowisko widz obserwuje z dwóch perspektyw. Tej jakby kinowej, pojawiającej się na wielkim ekranie z tyłu sceny, i żywego planu, gdzie rozgrywają się wyświetlane sceny w żywym planie, za to widziane z jeszcze innej perspektywy. Oczywiście - sama opowieść to subiektywny wybór twórców, złożony rzecz jasna z klisz łatwych do odczytania przez każdego cywilizowanego Ziemianina, bez względu na miejsce urodzenia. ale przedstawienie ich w formie przenikających się sztuk - wizualnej, teatralnej i plastycznej daje zupełnie nowa jakość.

Podobno to był dopiero drugi pokaz w Polsce „Krótkiego zarysu wszystkiego” przygotowanego przez Cloud Theater. I bez wątpienia jeden z hitów trwających od soboty Dni Sztuki Współczesnej 2016.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny