Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drzewo w Teatrze Dramatycznym. Wystąpi 30 gwiazd: Kasprzykowski, Stalińska, Deląg. (wideo)

(ak)
Marek Tyszkiewicz, jeden z aktorów grających w spektaklu Drzewo
Marek Tyszkiewicz, jeden z aktorów grających w spektaklu Drzewo Fot. Wojciech Oksztol
Takiej sztuki w Białymstoku jeszcze nie było. Za każdym razem na scenie wystąpi inna gwiazda znana z telewizji.

W rolę gospodarza wieczoru, na zmianę, wcielać się będą dwaj białostoccy aktorzy Marek Tyszkiewicz i Maciej Radziwanowski. Ogólnopolska premiera spektaklu odbędzie się w Białymstoku w czwartek, 30 września.

Czarna komedia poruszająca sprawy dotyczące naszego istnienia. Skromna scenografia, a na scenie tylko dwoje bohaterów: hipnozer i ojciec. Tę drugą postać za każdym razem zagra inny zaproszony aktor.

Sztuka co wieczór będzie miała swoją premierę. Za każdym razem widzowie zobaczą inny spektakl, ponieważ reakcje zaproszonych gości są dla nas nieprzewidywalne - mówi Lech Mackiewicz, reżyser spektaklu "Drzewo". - Liczymy na to, że goście się uzewnętrznią i poczują na tyle bezpiecznie, że zechcą użyczyć nam swoich emocji.

Reżyser brał udział w takim wydarzeniu scenicznym. Wystąpił w niej jako gość w teatrze w Sydney. Sztuka Tima Croucha napisana w języku angielskim powstała w Niemczech. Objechała już niemal cały świat. Teraz zawita także do Polski.

- Na scenie aktorzy będą rozmawiać o otaczającym świecie, który wcale nie jest jednoznaczny - mówi reżyser nie chcąc zdradzać zbyt wielu szczegółów. - To sztuka zabawna, w pewnym stopniu wulgarna, ale także dramatyczna.

- Choć to sztuka angielsko-niemiecka będzie w niej jak w ruskim dramacie: i śmieszno, i straszno - śmieje się aktor Marek Tyszkiewicz, który na zmianę z Maciejem Radziwanowskim będzie grał postać hipnozera. W postać ojca wcielać się będą różni, znani w kraju aktorzy. Swój udział zapowiedziało już około 30 gwiazd. Wśród nich m.in. Bartosz Kasprzykowski, Dorota Stalińska, Ewa Szykulska czy Paweł Deląg.

- Takiego przedstawienia jeszcze nie widziałam, ani tym bardziej w nim nie grałem, wymaga ono niezwykłej precyzji - przyznaje Tyszkiewicz. - To trudne i bardzo odpowiedzialne zadanie, ponieważ myślimy za dwoje aktorów.

- Praca jest naprawdę fascynująca. To nowe doświadczenie, coś nowego w polskim teatrze - mówi Maciej Radziwanowski. - Choć na scenie zmieniamy tematy, nie będzie tu improwizacji, wszystko jest wyreżyserowane, nie ma miejsca na jakikolwiek błąd.

Mimo to spektakl za każdym razem będzie miał inną formę, właśnie dzięki gościom. Zaproszony aktor zaledwie na godzinę przed występem dostanie kilka technicznych wskazówek.

- Spektakl danego wieczoru będzie zależał od tego, na ile goście zdecydują się nam użyczyć swojej osobowości - mówi reżyser.

Premiera już w czwartek we foyer Teatru Dramatycznego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny