Drzewa przy ul. Bułgarskiej jednak zostają. Wszystkie. Prezydent zmienił zdanie po prośbach społeczników

Po przeprowadzeniu stosownych analiz stwierdziliśmy, że zbudujemy plac obok kościoła i parking bez konieczności żadnych wycinek. Oczywiście zachowanie wszystkich drzew wiąże się z tym, że liczba miejsc parkingowych będzie mniejsza niż planowano - mówi wiceprezydent Przemysław Tuchliński.

Wysłał właśnie pisma do osób, które prosiły prezydenta, by zachować drzewa, które rosną przy ul. Bułgarskiej w pobliżu kościoła św. Anny. Miały paść w ramach inwestycji w ramach budżetu obywatelskiego. Katarzyna Sztop-Rutkowska z Inicjatywy dla Białegostoku mówiła w połowie czerwca, że skoro przy kościele ma powstać plac to nawet przyjemniej tam będzie przebywać, gdy drzewa zostaną zachowane i to miejsce nie zmieni się jak Rynek Kościuszki w "patelnię". - Miasto zbyt mało nasadza, a zbyt dużo wycina - podkreślała na naszych łamach.

Akcja społeczników: Przy ul. Bułgarskiej w Białymstoku padnie pięć drzew zamiast dziesięciu. Prezydent posłuchał społeczników i ujął się za zielenią

Teraz cieszy się ze zmiany decyzji władz. - Pokazuje to, że wysyłanie pism do prezydenta przynosi rezultaty. Oprócz mnie, o zachowanie drzew prosił też profil facebookowy Pieszy Białystok oraz inni mieszkańcy - mówi.

W połowie czerwca prezydent Tadeusz Truskolaski napisał na Twitterze, że zachowanych zostanie pięć drzew. Teraz okazuje się, że wszystkie da się uratować.

- Tyle że kosztem miejsc parkingowych. Rozumiem, że zieleń jest ważna, ale parkingów w mieście brakuje - komentuje Dariusz Filipiuk, którego spotkaliśmy przy ul. Bułgarskiej.

Czytaj też: Na osiedlu Piasta padły drzewa. Mieszkańcy są oburzeni: Co oni tu nawyprawiali [ZDJĘCIA]

Inni przechodnie też żałują miejsc parkingowych. Szczególnie, że już niedługo na pustym terenie po dawnym Markecie ABC wyrośnie biurowiec i nie będzie już tu można swobodnie parkować. - Wtedy dopiero będzie problem - mówi starszy pan, który nie chce się jednak przedstawić, bo "ekolodzy" jeszcze porysują mu samochód.

- A mi te drzewa się podobają. Parkingi parkingami, ale trzeba czymś oddychać - mówi pani, która chce być anonimowa, bo boi się z kolei kierowców, którzy tu parkują.

Czytaj też: Zielony Białystok to mit? Wycinamy więcej niż sadzimy [ZDJĘCIA, WIDEO]

Katarzyna Sztop-Rutkowska komentuje, że w miastach, w których jest bardzo dużo betonu, zieleń odgrywa ogromne znaczenie.

- Trzeba tu zwrócić uwagę, że przy ul. Bułgarskiej nowe miejsca parkingowe powstaną. Będzie ich po prostu mniej niż planowano. Zresztą tendencja na Zachodzie jest taka, że do śródmieści wprowadza się coraz mniej samochodów, a ten środek transportu zastępowany jest przez komunikację miejską i rowerową - mówi społeczniczka.