Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogi S-8 i S-19, Via Baltica, Rail Baltica i lotnisko powstaną za 19 lat

Fot. Archiwum
Opóźnia się budowa infrastruktury drogowej na Podlasiu
Opóźnia się budowa infrastruktury drogowej na Podlasiu Fot. Archiwum
Najwcześniej za 19 lat będziemy mieć w pełni ukształtowaną sieć drogową. Taką wizję kreśli Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. - Jesteśmy znowu traktowani jak mieszkańcy RP innej kategorii - komentuje Tomasz Buczek, szef departamentu strategii i rozwoju w białostockim magistracie.

Bez budowy dróg i kolei to my z niczym nie możemy ruszyć - mówi Lech Pilecki, prezes Podlaskiego Klubu Biznesu. - Taka koncepcja to lekceważenie życiowych potrzeb regionu i zaprzeczenie tego, co się nazywa wyrównywaniem poziomów życia w regionach.

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego oraz Polska Akademia Nauk opracowały Koncepcję Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030. Teraz ruszają ostatnie konsultacje.

Według koncepcji, za 19 lat Białystok, obok Warszawy i kilku innych miast wojewódzkich, będzie tworzyć rdzeń metropolii sieciowej. Stanie się miastem z najintensywniejszymi procesami urbanizacyjnymi. Liczba ludności oraz obszarów peryferyjnych będzie się stale zwiększać. To dobra wiadomość. Gorzej, że inwestycje będą realizowane bardzo powoli.

Dopiero za 19 lat Białystok ma mieć w pełni ukształtowaną sieć transportową. Autorzy dokumentu zakładają jednak, że lotnisko nie powstanie przed 2020 rokiem. Do tego czasu ma być gotowa droga ekspresowa nr 19 z Białegostoku na południe. Jej odcinek w kierunku Kuźnicy Białostockiej - 10 lat później. Zaś do 2020 roku ma powstać Via Baltica przez Łomżę i Ełk do Budziska. - Przy takich planach jesteśmy skazani na wegetację - komentuje Lech Pilecki. - To jest nóż w plecy. Naszą jedyną szansą, tu na Podlasiu, jest stanie się fabryką nowych inżynierów i magistrów.

Nie ma też co liczyć na szybką modernizację sieci kolejowej w regionie. Jedynie odcinek Warszawa-Sadowne ma być w ciągu czterech lat dostosowany do prędkości 120-200 kilometrów na godzinę. Zaś cała trasa kolejowa do Białegostoku przejdzie modernizację do 2020 roku.
- Jesteśmy znowu traktowani jak mieszkańcy RP innej kategorii - uważa Tomasz Buczek, dyrektor departamentu strategii i rozwoju w urzędzie miejskim. - Mamy potencjał, ale cały czas blokuje nas ta sieć transportowa. Inwestorzy przecież pytają o połączenia kolejowe. Chcą w półtorej godziny być w Warszawie.

W koncepcji jest też mowa o innych inwestycjach kolejowych. Część drogi Rail Baltica z Białegostoku do przejścia granicznego na Litwę w Trakiszkach ma być gotowa do 2020 roku. Tyle, że maksymalna projektowana prędkość to 120 kilometrów na godzinę. Natomiast do 2030 roku modernizację mają przejść tory prowadzące do Kuźnicy Białostockiej w kierunku Grodna oraz tory do Zubek Białostockich prowadzące do Mińska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny