Do końca 2015 roku ma być gotowa droga S8 na trasie Wrocław Białystok - o takim priorytecie zapewniał w Białymstoku Radosław Stepień, wiceminister infrastruktury. Basta. Dosyć oszustwa - komentował ostro Lech Pilecki, szef Podlaskiego Klubu Biznesu dotychczasowe doświadczenia Podlasia z rządową polityką drogową. A Witold Karczewski, prezes Podlaskiego Forum Gospodarczego apelował do posłów: Obudźcie się i zacznijcie skutecznie walczyć o region.
Na poniedziałkowym spotkaniu w białostockiej Izbie Przemysłowo-Handlowej widać było, że w przedsiębiorcach nie wygasła jeszcze irytacja z powodu wykreślenia istotnych dla nas dróg z najbliższych planów finansowych rządu. Tymczasem minister pytany o to, co dalej z siecią dróg krajowych w województwie podlaskim, skupił się na zapewnieniu, że wszystko w naszych rękach. Bo wreszcie powstał stabilny model finansowania dróg i na początku roku 2012 będzie znana perspektywa finansowa budowy dróg i autostrad do roku 2015.
- Będzie wyścig do tej puli pieniędzy, a wygrają ci, którzy mają gotową stronę formalną - podkreślał Romuald Stępień i już do końca spotkania jak mantrę przytaczał argument, że to nie względy polityczne, dyskryminacja regionów czy inne tego typu względy, tylko pełna i zgodna z prawem dokumentacja zadecyduje o sukcesie budowy dróg w Polsce. W tym na Podlasiu.
Problemy z lotniskiem
Krzysztof Tołwiński, poseł PiS w ostrym wystąpieniu odniósł się z kolei do informacji przedstawiciela departamentu inwestycji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego na temat stanu zaawansowania prac nad lotniskiem regionalnym. Widać i słychać było na sali, że wśród ludzi biznesu nie ma już wiary, że uwikłani w pomiary oddziaływania decybeli na ptaki i wymogi Natury 2000 zdążymy wybudować lotnisko zanim przepadną nam przeznaczone na nie pieniądze unijne. Niewielką pociechą dla zebranych było zapewnienie wicemarszałka Walentego Koryckiego: - Podchodzimy do sprawy z pełną determinacją i nie zakładamy innej opcji.
Lecha Pilecki, szef Podlaskiego klubu Biznesu nie zostawił suchej nitki na polityce drogowej rządu Donalda Tuska: - Podlaskie zostało oszukane - wyrzucał ministrowi Lech Pilecki przypominając, że poza S8 pozbawieni zostaliśmy szans na drogę S19, która jest dla Podlasia wręcz ważniejsza, bo to nią prowadzi szlak przewozu towarów z państw skandynawskich na południe Europy.
Witold Karczewski wychodzi jednak z założenia, że teraz trzeba patrzeć do przodu: - Dobrze, że jest szansa, że do końca 2015 roku będzie S8 doprowadzona do Białegostoku. Druga optymistyczna informacja to taka, że powołuje się nową spółkę, która będzie zarządzać budową S19. I oby tym razem nikt niczego już nie wykreślał.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?